Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 11-12/2013

Obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej adwokata a uzasadniony interes społeczny

Udostępnij

P roblematyka dotycząca obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej przez adwokatów, o ile nie budzi żadnych sprzeciwów czy wątpliwości ze strony przedstawicieli samego samorządu, o tyle nie jest bezsporna wśród pozostałych członków społeczeństwa. Mimo że temat ten przywoływany był wielokrotnie, to ze względu na coraz częstsze powoływanie przez organy ścigania na świadków w sprawach karnych adwokatów, jak i aplikantów adwokackich, korzystających z tych samych uprawnień i obowiązków w ramach wykonywania powierzonych im czynności zawodowych, wart jest przypomnienia.

Idea tajemnicy zawodowej i jej ochrona powstały wiele lat temu i obecnie są standardem właściwie w każdym porządku prawnym. Z punktu widzenia Adwokatury znamienne jest stanowisko wyrażone przez B. Kunicką-Michalską, że „tajemnica zawodowa ma na celu przede wszystkim ochronę sfery tajemnicy, do której każdy człowiek ma prawo, niemniej drugą ważną okolicznością, dla której tajemnicę chronią liczne systemy prawne, jest zapewnienie prestiżu zawodu, a co za tym idzie, stworzenie klimatu zaufania do przedstawicieli danego zawodu nie tylko wśród tych, którzy już im powierzyli własne tajemnice, ale także wśród wszystkich przyszłych klientów”B. Kunicka-Michalska, Ochrona tajemnicy zawodowej w polskim prawie karnym, Warszawa 1972, s. 32.. Zawód adwokata jest bez wątpienia zawodem zaufania publicznego, który cechuje oprócz wielu innych przymiotów pełna dyskrecja i przeświadczenie społeczeństwa o tym, że wszystko, o czym powiedzą swojemu adwokatowi, pozostanie tajemnicą. Próby zmuszenia adwokatów do ujawnienia tajemnicy zawodowej mogą doprowadzić do licznych negatywnych konsekwencji, zarówno dla poszczególnych członków samorządu, jak i dobra ogółu społeczeństwa.

W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na sytuację adwokata analizowaną przez pryzmat jego zobowiązania do zachowania tajemnicy adwokackiej. Odmowa złożenia zeznań przez adwokata w sytuacji, w której organy ścigania żądają zwolnienia przez sąd z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej i przesłuchania adwokata jako świadka na okoliczności, o których dowiedział się podczas udzielania szeroko rozumianej pomocy prawnej, spowodować może jego odpowiedzialność karnąPor. J. Agacka-Indecka, Tajemnica zawodowa adwokata – znaczące rozstrzygnięcia sądów (część II), „Palestra” 2005, nr 9–10, s. 69.. W przypadku zaś ich złożenia i wyjawienia tajemnicy zawodowej narazić może na odpowiedzialność dyscyplinarną za naruszenie art. 19 Zbioru zasad etyki adwokackiej i godności zawoduZbiór zasad etyki adwokackiej i godności zawodu (Kodeks etyki adwokackiej), uchwalony przez Naczelną Radę Adwokacką 10 października 1998 r. (uchwała nr 2/XVIII/98), ze zmianami wprowadzonymi uchwałą Naczelnej Rady Adwokackiej nr 32/2005 z 19 listopada 2005 r. oraz uchwałami Naczelnej Rady Adwokackiej nr 33/2011–54/2011 z 19 listopada 2011 r. – tekst jednolity., a także odpowiedzialność karną z art. 266 k.k. Co więcej, jeżeli ujawnienie informacji spowoduje wyrządzenie szkody, adwokat narażony jest również na możliwość pociągnięcia go do odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie przepisów prawa cywilnego. Nagminne wykorzystywanie instytucji zwolnienia z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowejPrzewiduje ją obecny art. 180 § 2 k.p.k., utworzonej w swoim pierwotnym zamyśle dla „dobra wymiaru sprawiedliwości”, paradoksalnie może spowodować dokładnie odwrotne od zamierzonych skutki, w szczególności jeśli poszerzyć rozważania o analizę sytuacji potencjalnego klienta. Obawa, że szczegóły spraw lub informacje przekazane adwokatowi zostaną za zgodą sądu udostępnione organom ścigania, może implikować sytuację, w której obywatele będą rezygnowali z fachowej, profesjonalnej pomocy prawnej, której celem jest przecież umożliwienie jak najpełniejszej i jak najlepszej ochrony praw i wolności jednostki. W konsekwencji istnieje ryzyko, że klienci nie będą przekazywali wszystkich posiadanych informacji, co bez wątpienia nie pozostanie bez wpływu na tok postępowania, wynik prowadzonej sprawy, a także skuteczność w reprezentowaniu interesu klienta. Sytuacje te są niedopuszczalne zarówno z punktu widzenia praw i interesów jednostki, jak również dobra wymiaru sprawiedliwościPor. J. Agacka-Indecka, Tajemnica zawodowa adwokata – znaczące rozstrzygnięcia sądów (część I), „Palestra” 2005, nr 7–8, s. 121–122 i cytowane tam orzeczenie.. Godzą one bowiem w uzasadniony interes społeczny, jakim jest swobodny i pełny dostęp do profesjonalnej pomocy prawnej.

Głównym zadaniem adwokata, działającego nie tylko jako obrońca, jest udzielanie pomocy prawnej, która ma na celu między innymi prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, a tym samym służy interesom państwaA. Kaftal, Procesowe zagadnienia tajemnicy adwokackiej, „Palestra” 1970, nr 1, s. 45.. Do tego niezbędne jest posiadanie zaufania ze strony klienta, które budowane jest w znaczącej mierze właśnie na pełnej dyskrecji, wynikającej z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej. Tajemnica obowiązująca adwokatów, ustanowiona w celu ochrony interesu publicznego i praworządności, ma również zapewniać prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwościTak Z. Skoczek, Spór o tajemnicę adwokacką, „Palestra” 1969, nr 2, s. 28.. Jak widać, ma ona znaczenie nie tylko dla adwokata i klienta, ale także dla organów wymiaru sprawiedliwości. Jako instytucja prawna służy ochronie interesów społecznych, pełniąc funkcję gwarancyjną. Dzięki obowiązkowi zachowania bezwzględnej tajemnicy zawodowej obywatele swobodnie i w pełni korzystać mogą z pomocy prawnej. To z kolei buduje autorytet i zaufanie do samej AdwokaturyPor. A. Kaftal, Procesowe, s. 45., bez których nie miałaby ona racji bytu.

Samorząd adwokacki od wielu lat stoi na stanowisku, że tajemnica zawodowa obowiązująca wszystkich jego członków ma charakter bezwzględny i nieprzemijającyStanowisko to panowało w Polsce powszechnie do 1966 r., kiedy to uległo „rozluźnieniu” na skutek presji władz komunistycznych na organy samorządu adwokackiego. Szerzej na ten temat por. Z. Krzemiński, Zasady wykonywania zawodu adwokackiego, Warszawa 1980. Po roku 1989 stanowisko Adwokatury wróciło do „normy” i jednoznacznie opowiada się za absolutnym charakterem tajemnicy zawodowej.. Już w latach trzydziestych XX wieku panował pogląd, że adwokata obowiązuje ścisłe strzeżenie powierzonej mu przez klienta tajemnicy, której pod żadnym pozorem nie wolno ujawnić, a powyższe stanowi jego obowiązek publiczny, z którego nawet klient nie może go zwolnićF. Payen, O powołaniu adwokatury i sztuce obrończej, tłum. J. Ruff, Biblioteka Umiejętności Prawnych i Politycznych 3, Warszawa–Kraków 1938, s. 158.. Więź łączącą adwokata i klienta porównywano wówczas do tej łączącej spowiednika i penitentaTamże.. Zgodnie zaś ze stanowiskiem Wydziału Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej z 1934 r. tajemnica rozciągała się nie tylko na bezpośrednio uzyskane informacje, ale także na te pozyskane w wyniku osobistych obserwacjiZ. Łączyński, Prawo o ustroju adwokatury, Kraków 1938, s. 62.. W praktyce oznacza to, że bez żadnych wyjątków adwokat zobowiązany jest do zachowania w tajemnicy oraz zabezpieczenia przed ujawnieniem lub niepożądanym wykorzystaniem wszystkiego, o czym dowiedział się w związku z wykonywaniem obowiązków zawodowychArt. 19 Zbioru zasad etyki adwokackiej i godności zawodu.. Wynika to również z uregulowań zawartych w ustawie Prawo o adwokaturzeUstawa z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz.U. z 2000 r. nr 123, poz. 1058 z późn. zm.).. Ustawodawca wprost w art. 6 określił, że obowiązkiem adwokata jest zachowanie w tajemnicy wszystkiego, o czym dowiedział się w związku z udzielaniem pomocy prawnej. Co więcej, w ustępie 2 tego przepisu wskazał również nieograniczenie czasowe powyższego obowiązku. Oznacza to, że nawet jeżeli ustanie stosunek łączący adwokata z klientem czy członkostwo w samorządzie adwokackim, to i tak fakt ten nie spowoduje wygaśnięcia obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej obejmującej uzyskane informacje. Nadto art. 6 stanowi, że adwokata nie można zwolnić z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej co do faktów, o których dowiedział się, udzielając pomocy prawnej lub prowadząc sprawę. Powyższa regulacja, choć nie używa wprost określenia „tajemnica zawodowa”, właśnie jej dotyczy i wprowadza jej absolutny charakter. Doprecyzowaniem i dopełnieniem tej materii jest art. 19 Kodeksu etyki adwokackiej, który wskazuje jej praktyczne zastosowanie, dodając do uregulowań ustawowych regulacje dotyczące postępowania z dokumentami, przesyłaniem i gromadzeniem danych w formie elektronicznej. Ponadto statuuje on obowiązek poinformowania i zobowiązania współpracowników i personelu do zachowania poufności powyższych danych.

Na tym tle w sprzeczności z powyższymi przepisami pozostaje regulacja art. 180 § 2 k.p.k., przewidująca względny charakter tajemnicy zawodowej adwokatów i – co za tym idzie – względny zakaz dowodowy. Zgodnie z nim możliwe jest przesłuchanie adwokata co do faktów objętych tajemnicą w momencie kumulatywnego spełnienia dwóch przesłanek: gdy jest to konieczne dla dobra wymiaru sprawiedliwości i gdy okoliczności nie można ustalić na podstawie innego dowodu. Obie przesłanki, ze względu na brak możliwości precyzyjnej, jasnej i bezspornej wykładni w konkretnym przypadku, są mało trafneJ. Grajewski (red.), L. K. Paprzycki, S. Steinborn, Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom I, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 639.. W podobnym tonie, choć na gruncie regulacji prawnej k.p.k. z 1928 r., wypowiedział się M. Cieślak w glosie do wyroku Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1964 r. w sprawie II K 1018/61M. Cieślak, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 12 I 1964, II K 1018/61 (Tajemnica adwokacka a wyjaśnienia oskarżonego), (w:) Dzieła wybrane, t. IV, red. S. Waltoś, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2011, s. 240.. Mimo że autor ten nie opowiedział się w pełni za bezwzględnym charakterem tajemnicy zawodowej adwokatów, wskazał fundamentalną zasadę możliwości korzystania z instytucji zwolnienia z niej. O ile zgodził się on z tezą cytowanego wyroku, o tyle uzasadnienie przewidujące, że „obowiązek zeznawania w sprawie karnej jest zasadniczo ważniejszy niż obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej”Uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1964 r. w sprawie II K 1018/61., uznał za trafne wyłącznie w przypadkach, gdy zeznania takie miałyby stanowić dowód odciążający. Skazanie osoby niewinnej uznał bowiem za okoliczność bardziej naruszającą interes społeczny aniżeli naruszenie tajemnicy zawodowej. W innych zaś przypadkach to brak ukarania rzeczywistego sprawcy będzie mniej szkodliwy niż wyjawienie tajemnicy zawodowejM. Cieślak, Glosa do wyroku, s. 240.. W sytuacji jednak żądania jej wyjawienia przez organy ścigania oraz mając na uwadze literalne brzmienie przepisu art. 180 § 2 k.p.k., trudno sądzić, że wiadomości w ten sposób uzyskane miałyby przyczynić się do uniewinnienia klienta. W realiach współczesnego procesu karnego, na podstawie obowiązujących przepisów prawa, a priori przyjąć można, że poza incydentalnymi i indywidualnymi przypadkami z reguły do czynienia będziemy mieć z uzyskaniem dowodu obciążającego. W takim wypadku należy więc opowiedzieć się za bezwzględnym charakterem tajemnicy zawodowej i obowiązkiem jej przestrzegania.

Z uwagi na podniesione wątpliwości Adwokatura od lat podejmuje próby zwrócenia uwagi na niewłaściwą w tym zakresie legislację, konsekwentnie wskazując na aktualność problemu i konieczność zmian. W uchwale z 12 grudnia 1993 r. plenum Naczelnej Rady Adwokackiej przyjęło zasadę bezwzględnego charakteru tajemnicy, co skutkowało skierowaniem przez Ministra Sprawiedliwości wniosku do Sądu Najwyższego w celu zajęcia stanowiska w tej kwestii. W uchwale z 16 czerwca 1994 r.Orzeczenie dotyczyło regulacji z art. 163 dawnego k.p.k., w sprawie o sygnaturze akt I KZP 5/94, Sąd Najwyższy potwierdził zasadę bezwzględnego zakazu dowodowego w postaci przesłuchania jako świadka adwokata pełniącego rolę obrońcy. Dopuścił jednocześnie możliwość przesłuchania adwokata w takim charakterze w innych wypadkach, a więc w sytuacji pełnienia przez niego roli pełnomocnika, w przypadku zwolnienia go przez sąd lub prokuratoraObecnie zgodnie z treścią art. 182 § 2 k.p.k. takie uprawnienie przysługuje wyłącznie sądowi., gdy jest to nieodzowne dla prawidłowego wyrokowania w sprawie. Z takim stanowiskiem nie zgodził się między innymi Z. Krzemiński w krytycznej glosie do powyższego orzeczenia, zwracając uwagę między innymi na powstanie dwóch kategorii adwokatów, z których jedna jest bardziej uprzywilejowana od drugiej mimo podlegania tym samym przepisomPor. Z. Krzemiński, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z 16 czerwca 1994 r., I KZP 5/94, MoP 1994, nr 10, s. 302–305.. Autor ten wskazuje ponadto, że normy wynikające z przepisów Prawa o adwokaturze mają charakter lex specialis względem uregulowań Kodeksu postępowania karnego, mają więc względem niego nadrzędny charakter i nie mogą być uchylane przez przepisy KodeksuTamże, s. 304.. Powyższe rozstrzygnięcie spotkało się również ze zdecydowanym sprzeciwem władz samorządu adwokackiego. W uchwale nr 1/VIII/94 z dnia 18 czerwca 1994 r. Naczelna Rada Adwokacka przyjęła, że „przedstawiciele adwokatury obowiązek zachowania poufności informacji zawodowych winni traktować jako wiążący i to niezależnie od stanowiska i woli organów procesowych”.

Wejście w życie nowego Kodeksu postępowania karnego w 1998 r. również nie przyniosło zadowalającego Adwokaturę rezultatu. Ustawa ta zachowała bowiem wypracowany na podstawie cytowanego orzeczenia Sądu Najwyższego dualizm, fikcyjnie dzieląc tajemnicę adwokacką na zawodową i obrończą, odmawiając jej w całości bezwzględnego charakteru. Mimo ograniczenia możliwości przesłuchania adwokata w charakterze świadka co do faktów objętych tajemnicą tylko do przypadków, gdy jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a okoliczność nie może być ustalona na podstawie innego dowodu, nadal widoczna jest sprzeczność powyższej regulacji z tą przewidzianą w ustawie Prawo o adwokaturze. Regulacja art. 180 § 2 k.p.k. jest przy tym na tyle nieostra, że umożliwia powstanie wielu nadużyć i wykorzystywania tej instytucji wyłącznie w interesie organów ściganiaPodobne zagrożenia dostrzegł również Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku z 22 listopada 2004 r. w sprawie o sygn. akt SK 64/03.. Przepis ten powołuje się przy tym wyłącznie na „dobro wymiaru sprawiedliwości”, a nie interes społeczny, które jak wskazywano powyżej bardzo często nie są ze sobą zbieżne. Pozostawienie możliwości swobodnej interpretacji organom procesowym, czy w danych okolicznościach zachodzą przewidziane prawem przesłanki do zwolnienia z tajemnicy zawodowej, czy też nie, wydaje się być błędne i niezgodne z szeroko rozumianym interesem społecznym.

Zgodność uregulowania zawartego w art. 180 § 2 k.p.k. z Konstytucją RP była również przedmiotem badań Trybunału KonstytucyjnegoW tej kwestii zob. wyrok TK z 22 listopada 2004 r. (SK 64/03).. Chociaż rozstrzygnięcie z punktu widzenia Adwokatury było niekorzystne, gdyż uznano ten przepis za zgodny z ustawą zasadniczą, wskazać należy kilka istotnych kwestii. Jak podkreślił Trybunał, zachowanie tajemnicy zawodowej, będąc elementem prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, jest społecznie istotne. Ponadto podkreślić należy, że rozpatrywana sprawa dotyczyła radców prawnych i ustawy o radcach prawnych, a nie adwokatów i Prawa o adwokaturze, co skutkowało wskazaniem innego charakteru tajemnicy zawodowej obu zawodów. Najważniejszy jest jednak fakt stwierdzenia przez Trybunał, że: „Ochrona poufnego charakteru informacji dotyczących mienia nie musi być aż tak intensywna, jak ochrona informacji dotyczących dóbr osobistych człowieka, często powierzanych adwokatom (np. w toku sprawy rozwodowej, adopcyjnej) czy znanych lekarzom”. Przedstawiony przykładowy katalog spraw powierzanych adwokatom, który w ocenie Trybunału zasługuje na wzmożoną ochronę, dotyczy tego ich rodzaju, w którym adwokat występuje jako pełnomocnik, a nie obrońca. Stanowisko takie uzasadnia więc twierdzenie o jedności tajemnicy zawodowej adwokatów.

Na marginesie powiedzieć należy, że już na gruncie nowych przepisów postępowania karnego dochodziło i nadal dochodzi do sytuacji nieakceptowalnych dla samorządu adwokackiego. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na powstające rozbieżności w interpretacji przepisów ustawowych. I tak szczególne znaczenie przypisać trzeba w tej mierze uchwale nr 31/2005 Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 6 września 2005 r. w sprawie apelu o nieprzesłuchiwanie adwokata na okoliczności objęte tajemnicą zawodowąSzerzej na ten temat por. J. Agacka-Indecka, Tajemnica zawodowa (część I i II) i wskazane tam orzecznictwo..

Przeprowadzone rozważania skłaniają do sformułowania kilku uwag o charakterze podsumowującym. Z prawnoporównawczego punktu widzenia wskazać należy, że w ustawodawstwie karnoprocesowym większości państw europejskich tajemnica zawodowa – adwokacka ma charakter absolutny, a ewentualne zwolnienie z niej pozostawia się w gestii klientaJ. Agacka-Indecka, Tajemnica zawodowa, cz. II, s. 69.. Stanowisko takie obowiązuje w Niemczech, Austrii, Anglii, USA, NorwegiiPor. Z. Krzemiński, Glosa, s. 302 oraz J. Agacka-Indecka, Tajemnica zawodowa, cz. II, s. 69 i cyt. tam literatura., było nawet akceptowane w Związku RadzieckimZ. Krzemiński, Glosa, s. 302.. Powszechnie obowiązywało ono również w Polsce przed 1966 r. Wprowadzone późniejsze zmiany i odstępstwa od tej, fundamentalnej z punktu widzenia relacji adwokat–klient, zasady nie tylko wprowadzają chaos i kolizję obowiązujących norm prawnych, ale przyczyniają się do powstawania sytuacji i spraw konfliktowych, które nie wpływają pozytywnie ani na dobro wymiaru sprawiedliwości, ani na dobro Adwokatury. Przede wszystkim podkreślić należy, że nie są one zgodne z uzasadnionym interesem społecznym. Zmiany w obowiązujących przepisach i przyznanie bezwzględnego charakteru tajemnicy adwokackiej, bez podziału na tajemnicę obrończą i zawodową, wydają się być w niedalekiej przyszłości nieuniknione i konieczne. Jako motto zwolenników bezwzględnej koncepcji obowiązywania tajemnicy zawodowej adwokatów przytoczyć przykładowo można opinię R. Tokarczyka, zdaniem którego: „ze względu na duże znaczenie tajemnicy adwokackiej dla profesjonalnego i moralnego wykonywania zawodu adwokata, budzą uzasadnione sprzeciwy, nie tylko adwokatów, wszelkie wyjątki zwalniania ich od zachowania tajemnicy w imię jakichś mglistych klauzul generalnych, w gruncie rzeczy racji politycznych, np. dobra wymiaru sprawiedliwości”R. Tokarczyk, Zarys przedmiotu etyki adwokata, „Przegląd Sądowy” 2005, nr 7–8, s. 36–37..

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".