Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 10/2018

Adwokat Czesław Jaworski (1934–2018)

Kategoria

Udostępnij

W dniu 1 września 2018 r. w Warszawie zmarł redaktor naczelny „Palestry” adw. Czesław Jaworski. Spoczął w dniu 7 września w grobie rodzinnym na cmentarzu wilanowskim.

Msza święta odprawiona w Kościele św. Anny w Wilanowie pod przewodnictwem ks. prof. Franciszka Longchamps de Bérier zapoczątkowała uroczystość pogrzebu. Celebrant w homilii wspominał, że najważniejsza dla Zmarłego była Rodzina i Adwokatura. Podkreślał, że mecenas Jaworski charakteryzował się poszukiwaniem dobra i pracowitością.

W czasie mszy świętej Prezesa Jaworskiego pożegnał przemówieniem w imieniu Adwokatury adw. Jacek Trela, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej (zob. niżej). W imieniu adwokatury warszawskiej przemówił adw. Mikołaj Pietrzak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. Powiedział, że żegnamy nie tylko wspaniałego adwokata, ale i wybitnego człowieka. Jako prezes NRA adw. Jaworski przeprowadził Adwokaturę przez turbulencje przemian ustrojowych, jako redaktor naczelny „Palestry” dawał busolę moralną, utrwalał wartości, tradycję i kulturę zawodu adwokata. Dziekan zwrócił też uwagę, że adw. Jaworski, jako nieugięty i odważny obrońca ludzkiej godności, w najtrudniejszych sprawach karnych demonstrował przywiązanie do takich wartości adwokackich jak odwaga, przywiązanie do zasad i wiara w człowieka. – Po każdej rozmowie z Czesławem Jaworskim pojawiały się dwa pojęcia – przyzwoitość i skromność. Te cechy sprawiły, że cieszył się nadzwyczajną estymą – powiedział i dodał, że będąc adwokatem izby warszawskiej, adwokat Czesław Jaworski przyniósł jej zaszczyt – Pozostanie Pan ikoną Adwokatury, wzorem i patronem przyszłych pokoleń adwokatów i aplikantów adwokackich, a sala brydżowa w Alejach Ujazdowskich już nigdy nie będzie taka sama, pozostanie Pan w naszych sercach i pamięci.

W imieniu Sądu Najwyższego zmarłego pożegnał sędzia Stanisław Zabłocki, prezes SN (zob. niżej).

Ostatnie słowa do Zmarłego skierowali Jego Wnukowie – Marcin i Jan, którzy mówili, że żegnają nie adwokata, a dziadka, z którym już nigdy nie obejrzą wspólnie meczu. Wspominali, że Dziadek był spokojny, z poczuciem humoru i dystansem do siebie. – Mimo smutku cieszymy się, że mogliśmy mieć takiego dziadka jak Ty, z którym tak po prostu można było być, który razem z babcią Elą wspierał nas w ważnych momentach. Dziękujemy za kształtowanie naszej tożsamości i postaw i za to, że zaraziłeś nas kibicowaniem wszystkim polskim zawodnikom, ze wszystkich możliwych dyscyplin sportowych, nawet piłkarskiej reprezentacji Polski. Mamy nadzieję, że już jesteś w tej zwycięskiej drużynie w niebie, która ogląda Pana Boga, i że z radością odnalazłeś swoich rodziców i bliskich.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".