W dniu 21.03.2025 r. w siedzibie Berlińskiej Izby Adwokackiej jury pod przewodnictwem Honorowego Prezesa Instytutu Praw Człowieka Adwokatury Europejskiej (IDHAE) adw. Bertranda Favreau wybrało laureata nagrody im. Ludovica Trarieux. Była to już 30-ta edycja tej nagrody. Pierwszy raz została przyznana w 1985 r. adwokatowi Nelsonowi Mandeli. Nazwa nagrody pochodzi od adwokata Ludovica Trarieux, dziekana Izby Adwokackiej w Bordeaux i senatora Republiki francuskiej, który był niezłomnym obrońcą Dreyfusa fałszywie oskarżonego i skazanego za zdradę państwa. Ta niezłomność kosztowała go przeżyciem wielu szykan i utratę stanowiska senatora, ale też skłoniła go do założenia Ligii Praw Człowieka i Obywatela. W 1984 r., kilkadziesiąt lat po tym skandalicznym procesie, dziekan tejże Izby Adwokackiej w Bordeaux, Bertrand Favreau zainicjował przyznawanie Międzynarodowej Nagrody Praw Człowieka - im. Ludovic Trarieux, adwokatowi najbardziej zasłużonemu w obronie praw człowieka, częstokroć za cenę prześladowań z powodu wypełniania swego powołania, przybierającą nawet formę pozbawienia wolności, czy śmierci. Jest to zatem nagroda adwokatów dla adwokata, jedyna w swoim rodzaju forma oddania hołdu najbardziej odważnym i niezłomnym, często określana mianem adwokackiego Nobla. Od 2003 r. jest ona przyznawana corocznie przez Instytut Praw Człowieka Adwokatury Bordeaux, Brukseli, Paryża, Amsterdamu i Luksemburga, Unię Obrońców Prawa Człowieka z Rzymu, Izbę Adwokacką Berlina, Izbę Adwokacką Genewy, Międzynarodową Unię Adwokatów (UIA),Federację Adwokatur Europy(FBE) i Instytut Praw Człowieka Adwokatów Europejskich (IDHAE).
Tym razem jury postanowiło przyznać nagrodę adwokatowi z Rosji Dmitrowi Talantovi i to już w pierwszym głosowaniu, mimo ogromnej ilości kandydatów o olbrzymich zasługach, dokonaniach i cierpieniach, jakie płacą za swe zaangażowanie w obronę praw człowieka. Zdobył on niemalże 100 procent oddanych głosów. Adwokat Dmitry Talantov urodzony w 1960 r., były dziekan Izby Adwokackiej w rejonie Udmurtia na Uralu od ponad 40 lat wykonujący swój zawód, bronił dziennikarza Ivana Safronova oskarżonego rzekomo ciężką zdradę. Spowodowało to prześladowania obrońców dziennikarza. Dwóch z nich Ivan Pawlov i Yevgeny Smirnov, prześladowani i zagrożeni skreśleniem z listy adwokackiej, opuściło Rosję w 2021r. Dmitry Talantow pozostał w Rosji i został aresztowany 28.6.2002 r. Oficjalnie pod zarzutem rozpowszechniania fałszywych wiadomości na temat działań rosyjskich sił zbrojnych, tj. przestępstwa wprowadzonego do rosyjskiego Kodeksu karnego zaledwie ponad tydzień po inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Zarzucono mu, że opublikował na Facebooku dwa razy zdjęcia i skomentował zachowanie rosyjskich żołnierzy nazywając je jako ekstremalnie nazistowskie. Policja przeszukała jego mieszkanie i lokale izby adwokackiej, której był dziekanem. Następnie poszerzono zarzuty o podżeganie do nienawiści przeciwko władzom rosyjskim przy wykorzystywaniu swej pozycji zawodowej. Po jego aresztowaniu ponad 500 reprezentantów środowiska prawniczego podpisało list w jego obronie. Międzynarodowe Stowarzyszenie Adwokatów Rosyjskich i Międzynarodowe Stowarzyszenie Izb Adwokackich zażądały publicznie uwolnienia go. Warunki przebywania we więzieniu Dmitry Talantow opisał wskazując, iż był uwięziony w prymitywnej celi wyposażonej w dół kloaczny i kurek z wodą i przebywał w niej zupełnie samotnie.
Odczucie izolacji i bezsilności pogłębiały dźwięki hymnu narodowego tranmsmitownego do jego celi o świcie i zmierzchu. Przedstawiciele Federalnej Izby Adwokackiej żądali, aby sąd zastosował inne środki zapobiegawcze niż areszt i wypuścił na wolność adwokata -dziekana. Sąd odmówił z uzasadnieniem, że Dmitry Talantov jako adwokat mógłby na wolności kontynuować działalność przestępczą wykorzystując dobrą znajomość prawa lub ukryć się. Pozbawiony swego aresztowanego adwokata oskarżony dziennikarz Ivan Safranov został skazany na 22 lata pozbawienia wolności. Adwokat Dmitry Talantov po przebywaniu w areszcie ponad 30 miesięcy został skazany na 7 lat pozbawienia wolności przy żądaniu prokuratora kary 12 lat. Wyrok zapadł 28.11.2024 r. i skazany adwokat był pierwszą ofiarą nowego art. 207 par. 3 rosyjskiego Kodeksu karnego wprowadzonego tuż po agresji Rosji na Ukrainę. W swym ostatnim słowie podkreślił, że w istocie żądanie skazania go na 12 lat pozbawienia wolności zmierza do pozbawienia go prawa wykonywania zawodu i obrony ludzi, czemu poświęcił całe swe życie i ponadto przy uwzględnieniu jego wieku, stanu zdrowia i warunków we więzieniu jest równoznaczne z karą śmierci. Skazanie go na 7 lat pozbawienia wolności wpisuje się do czarnych kart rosyjskiego „wymiaru sprawiedliwości”, który dopuszcza się karania adwokata za pełnienie misji obrony człowieka, a nawet współczucie wobec ofiar wojny, traktując to przewrotnie jako podżeganie do nienawiści i rozpowszechnianie fałszywych wiadomości.
Adw. Zbigniew Cichoń członek jury i zarządu IDHAE