P rzedmiotem niniejszego artykułu jest zmiana art. 102 Kodeksu karnego, Ustawa z 6.06.1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2020 r. poz. 1517 ze zm.), dalej k.k. która daje możliwość przedłużenia czasu przedawnienia karalności przestępstw, jeżeli doszło do wszczęcia postępowania przygotowawczego. Instytucja ta funkcjonowała w Kodeksie karnym z 1969 r. Ustawa z 19.04.1969 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 1969 r. nr 13 poz. 94 ze zm.). jako przedawnienie ścigania i budziła wiele wątpliwości w zakresie jej praktycznego stosowania. Celem ostatniej zmiany art. 102 k.k. było przedłużenie terminów przedawnienia karalności przestępstw. W praktyce pojawiły się problemy dotyczące zakresu wszczęcia postępowania przygotowawczego i poszerzania jego ram poprzez „dowszczęcie”, co skutkuje rozważaniami dotyczącymi zgodności z prawem takiego postępowania.
Przedmiot rozważań dotyczy zmiany w 2016 r. artykułu 102 Kodeksu karnego Ustawa z 15.01.2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny (Dz. U. z 2016 r. poz. 189). , na podstawie której przedłużenie czasu przedawnienia karalności następuje już wtedy, gdy przed upływem terminów przedawnienia karalności dla poszczególnych kategorii przestępstw doszło do wszczęcia postępowania przygotowawczego. Zmiana, jaka została wprowadzona, wywołała dyskusję dotyczącą zakresu postanowienia o wszczęciu postępowania przygotowawczego. Jest niewątpliwe, że na samym początku postępowania nie ma informacji o wszystkich czynach zabronionych, które obejmować będzie postępowanie przygotowawcze, szczególnie w tzw. „sprawach gospodarczych”, które wiążą się z funkcjonowaniem podmiotów gospodarczych. Ponadto postanowienie o wszczęciu postępowania obejmuje tylko te czyny zabronione, co do których zachodzi uzasadnione podejrzenie ich popełnienia. Dla uzyskania praktycznego efektu wprowadzonej zmiany, która miała doprowadzić do przedłużenia czasu przedawnienia karalności przestępstw, konieczne byłoby dokonanie zmiany postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, poprzez jego rozszerzenie o ujawnione w trakcie postępowania przygotowawczego czyny zabronione. W związku z takim postępowaniem rodzi się pytanie o zgodność tego praktycznego kroku procesowego, polegającego na zmianie lub uzupełnieniu postanowienia o wszczęciu postępowania przygotowawczego w formie śledztwa lub dochodzenia o kolejne czyny zabronione, z obowiązującym prawem.
Poprzedni stan prawny w zakresie przedawnienia
W dawnym prawie polskim przedawnienie znane było tylko w odniesieniu do przestępstw „prywatnych”, gdzie skutkiem upływu czasu była utrata subiektywnego prawa skargi J. Makarewicz, Polskie prawo karne. Część ogólna, Warszawa 2017, reprint, s. 183. . W odniesieniu do przestępstw publicznych, wówczas uważanych jako skierowane przeciwko państwu jako takiemu, uznawano, że interes publiczny jest tak wielki, iż upływ czasu nie może mieć żadnego znaczenia J. Makarewicz, Polskie prawo karne. Część ogólna…, s. 183–184. . W XVI wieku, w związku z procesem upaństwowienia przestępstwa tzw. rozmyślnego uśmiercania wprowadzona została subsydiarna skarga publiczna, a w wieku XVIII doszło do uchylenia dawności przy rozmyślnym uśmierceniu J. Makarewicz, Polskie prawo karne. Część ogólna…, s. 189. . W okresie zaborów przedawnienie regulowane było odrębnie dla każdego z nich. W Kodeksie karnym z 1932 r. przedawnienie ścigania (przedawnienie postępowania) J. Makarewicz, Kodeks karny z komentarzem, Lwów 1938, s. 277. uregulowane było w art. 86 Kodeksu karnego, zgodnie z którym nie można było wszcząć postępowania karnego J. Makarewicz, Kodeks karny…, s. 277, wskazuje, że chodziło o postępowanie karne, a nie sądowe. z powodu przestępstwa popełnionego przed laty:
- dwudziestu, jeżeli czyn stanowił zbrodnię, za którą groziła kara śmierci lub dożywotniego więzienia,
- dziesięciu, jeżeli czyn stanowi inną zbrodnię,
- pięciu, jeżeli czyn stanowi występek Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 11.07.1932 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 1932 r. nr 60 poz. 571). .
Przedawnienie ścigania biegło od chwili popełnienia przestępstwa J. Makarewicz, Kodeks karny…, s. 277. . W art. 88 Kodeksu karnego z 1932 r. ustawodawca uregulował wstrzymanie biegu przedawnienia, które dotyczyło przeszkody w postaci przepisu ustawy, który nie pozwalał na wszczęcie lub dalsze prowadzenie postępowania karnego, przy czym nie dotyczyło to braku wniosku lub skargi prywatnej. Spoczywanie przedawnienia dotyczyło przeszkody natury prawnej. Chodziło tutaj głównie o immunitety J. Makarewicz, Kodeks karny…, s. 279. . Sporne było, czy dotyczy przeszkód natury faktycznej w postaci ucieczki oskarżonego lub jego choroby psychicznej, ale z uwagi na to, że ta problematyka nie jest przedmiotem rozważań, nie będzie podlegała dalszej analizie. Ponadto w art. 87 Kodeksu karnego z 1932 r. uregulowane było przedawnienie wyrokowania J. Makarewicz, Kodeks karny…, s. 277. , a w art. 89 Kodeksu karnego z 1932 r. przedawnienie kary J. Makarewicz, Kodeks karny…, s. 281. . Skutki procesowe przedawnienia wynikały z przepisów procedury karnej. W Kodeksie postępowania karnego z 1928 r. Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 19.03.1928 r. (Dz.U. poz. 313). ustawodawca wskazał w art. 3, że sąd nie wszczyna postępowania, a wszczęte umarza w razie przedawnienia A. Mogilnicki, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2019, reprint wydania z 1933 r., s. 16. . Zasada ta odnosiła się do wszystkich instancji i winna być uwzględniona z urzędu A. Mogilnicki, Kodeks postępowania karnego. Komentarz…, s. 16–19. . Z uwagi na to, że instytucja przedawnienia wyrokowania pojawiła się także w Kodeksie karnym z 1969 r., konieczne jest poczynienie uwag dotyczących regulacji zawartej w art. 87 Kodeksu karnego z 1932 r. Zgodnie z tym przepisem nie można było wydać wyroku skazującego, choćby w terminie wskazanym w art. 86 Kodeksu karnego z 1932 r. przedsięwzięto jakąkolwiek czynność sędziowską w celu ścigania danego sprawcy, z powodu danego przestępstwa, jeżeli od popełnienia przestępstwa upłynęło lat 25 – jeżeli czyn stanowił zbrodnię, za którą groziła kara śmierci lub dożywotniego więzienia, 15 lat – jeżeli czyn stanowił inną zbrodnię oraz 10 lat – jeżeli czyn stanowił występek. W porównaniu do przepisu art. 86 przedłużony został czas o kolejne 5 lat dla każdej z grup wskazanych w art. 87. Warte podkreślenia jest to, że za „czynność sędziowską” uważano czynności, które były podejmowane przez sędziego śledczego z własnej inicjatywy w dochodzeniu lub śledztwie lub na wniosek prokuratora. Nie miały przymiotu takich czynności te czynności, które były podejmowane przez prokuratora lub policję J. Makarewicz, Kodeks karny…, s. 278. . Tak więc Kodeks karny z 1932 r. nie znał instytucji przedłużenia czasu trwania przedawnienia karalności przestępstwa, w takiej formie jak obecnie. Znane było przedawnienie wyrokowania, które przedłużało czas do wydania orzeczenia, ale odnoszone było do określonego etapu postępowania.
W Kodeksie karnym z 1969 r., w art. 105, wprowadzone zostało przedawnienie karalności czynu, zwane także przedawnieniem ścigania lub przedawnieniem wszczęcia postępowania J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 1987, s. 340–342. . Natomiast w art. 106 Kodeksu karnego z 1969 r. wprowadzone zostało przedawnienie, które zostało nazwane przedawnieniem wyrokowania J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks karny. Komentarz…, s. 344. . Zgodnie z tym przepisem, jeżeli w okresie przewidzianym w art. 105 wszczęto postępowanie, karalność przestępstwa ustawała z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu. Przepis praktycznie dotyczył przedawnienia wyrokowania, choć nie używał określenia „nie można wydać wyroku skazującego”, a „karalność przestępstwa ustaje”. Podstawę do zastosowania tego przepisu stanowiło wszczęcie postępowania w sprawie, a nie przeciwko osobie J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks karny. Komentarz…, s. 345. Trzeba jednak zauważyć, że wszczęcie postępowania in personam miało miejsce już w momencie czynności nakierowanej na ściganie danej osoby z powodu określonego przestępstwa, a nie dopiero wtedy, gdy wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów – wyrok SN z 24.03.1970 r., sygn. akt V KRN 52/70, OSNKW 1970, nr7–8, s. 77. . Chodziło tutaj o wydanie postanowienia o wszczęciu śledztwa, w którym określone zostały zarówno opis czynu, jak i kwalifikacja prawna tego czynu J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks karny. Komentarz…, s. 345. . Po upływie czasu wskazanego w art. 105 oraz 106 Kodeksu karnego z 1969 r. nie było możliwe wydanie wyroku. Postępowanie, niezależnie od podjętych czynności procesowych, należało – poza wyjątkami wskazanymi w art. 468 oraz art. 479 Kodeksu postępowania karnego z 1969 r. Ustawa z 19.04.1969 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. z 1969 r. nr 13 poz. 96). – umorzyć J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks karny. Komentarz…, s. 345. . Ponadto ustawodawca w Kodeksie karnym z 1969 r. przewidział w art. 107 przedawnienie wykonania kary, które dotyczyło niemożności wykonania kary po upływie wskazanych w tym przepisie terminów, licząc od uprawomocnienia się wyroku skazującego J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks karny. Komentarz…, s. 346. .
Zmiana art. 102 k.k. i jej skutki prawne co do przedłużenia przedawnienia
Obecnie obowiązujący Kodeks karny rozróżnia przedawnienie karalności oraz przedawnienie wykonania orzeczonej kary Ł. Pol, Prawo karne. Wykład części ogólnej, Warszawa 2019, s. 550. . Przedmiotem rozważań będzie przedawnienie karalności, uregulowane w art. 101 k.k. Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, red. A. Zoll, Warszawa 2007, s. 1093; Prawo karne materialne. Część ogólna, red. M. Mozgawa, Warszawa 2016, s. 1093; s. 591 i nast. , a ściślej art. 102 k.k., w którym nastąpiła zmiana, tj. przedłużenie przedawnienia karalności przestępstwa. Pierwotnie przepis ten dawał możliwość przedłużenia terminu przedawnienia karalności przestępstwa wskazanego w art. 101 k.k. o kolejne 5 lat, jeżeli w terminie wskazanym w art. 101 k.k. wszczęto postępowanie przeciwko osobie W. Wróbel, A. Zoll, Polskie prawo karne. Część ogólna, Kraków 2014, s. 581. . Z dniem 3.08.2005 r. Ustawa z 3.06.2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny (Dz.U. z 2005 r. nr 132 poz.1109). przepis art. 102 k.k. został zmieniony w ten sposób, że w odniesieniu do przestępstw określonych w art. 101 § 1 pkt 1–3 k.k., przy wszczęciu postępowania przeciwko osobie, termin przedawnienia karalności ulegał przedłużeniu o 10 lat. W pozostałym zakresie nie doszło do zmian W. Wróbel, A. Zoll, Polskie prawo karne. Część ogólna…, s. 581. . W 2016 r. doszło do zmiany art. 102 k.k. Obecne brzmienie art. 102 k.k. wskazuje, że „jeżeli w okresie, o którym mowa w art. 101, wszczęto postępowanie, karalność przestępstw określonych w art. 101 § 1 ustaje z upływem 10 lat, a w pozostałych wypadkach – z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu”. Treść ta została nadana na podstawie art. 1 ustawy z 15.01.2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny Ustawa z 15.01.2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny (Dz.U. z 2016 r. poz. 189). , gdzie art. 102 otrzymał wyżej przytoczone brzmienie.
Na podstawie art. 2 ustawy z 15.01.2016 r. „do czynów popełnionych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy o przedawnieniu w brzmieniu nadanym tą ustawą, chyba że termin przedawnienia już upłynął”. Oznacza to, że w pierwszej kolejności – jeżeli termin przedawnienia karalności przestępstw wskazany w art. 101 k.k., nie upłynął – należy uwzględnić przy obliczaniu przedawnienia art. 101 k.k., a następnie art. 102 k.k. w nowym jego brzmieniu.
Obecnie należy uwzględnić art. 102 k.k. i „przedłużyć” czas przedawnienia karalności przestępstw o kolejne 10 lub 5 lat, wskazane w art. 102 k.k., pod warunkiem, że przed upływem terminów przedawnienia karalności z art. 101 k.k. „wszczęto postępowanie”. W obecnym stanie prawnym chodzi o wszczęcie postępowania w sprawie T. Dukiet-Nagórska, Prawo karne. Część ogólna szczególna i wojskowa, Warszawa 2018, s. 325; Prawo karne materialne, red. M. Bojarski, Warszawa 2017, s. 473. .
Wątpliwość, jaka w związku z tą zmianą powstała, dotyczy zakresu wszczęcia postępowania. Chodzi bowiem o to, że przedłużenie czasu trwania przedawnienia karalności przestępstw, na podstawie art. 102 k.k., może dotyczyć tylko tych czynów, co do których wszczęte zostało postępowanie. Problem pojawia się wtedy, gdy ujawniony w trakcie prowadzenia postępowania przygotowawczego czyn nie był objęty postanowieniem o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia.
W celu „naprawienia błędu legislacyjnego” w postaci obecnego brzmienia art. 102 k.k. i doprowadzenia do przedłużenia czasu trwania przedawnienia karalności przestępstw o terminy z art. 102 k.k. proponuje się:
- wydanie postanowienia o zmianie/uzupełnieniu postanowienia o wszczęciu śledztwa o czyny, które ujawniły się w toku prowadzenia sprawy, a nie były objęte postanowieniem o wszczęciu postępowania – tzw. „dowszczęcia”,
- wydanie postanowienia o wyłączeniu materiałów do odrębnego postępowania i wszczęcia śledztwa o nowe czyny, nawet wtedy, gdy materiały te zostaną potem włączone na powrót do tego samego postępowania, przy czym wadę powyższego poglądu stanowi konieczność wydawania zbędnych, sztucznie generowanych i w istocie pozornych decyzji procesowych, których jedynym celem jest umożliwienie zastosowania art. 102 k.k. Z powyższego jasno wynika, że nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia wskazanych decyzji o wyłączeniu materiałów do odrębnego postępowania, a jedynym celem podejmowanych czynności procesowych jest taka interpretacja art. 102 k.k., która doprowadzi do przedłużenia czasu przedawnienia karalności przestępstw o kolejne 10 lub 5 lat, pod warunkiem wszczęcia śledztwa lub dochodzenia. Wydaje się, że taka decyzja o wyłączeniu materiałów do odrębnego postępowania oraz wydawaniu postanowienia o wszczęciu śledztwa winna być podjęta po ujawnieniu nowych czynów zabronionych lub jedna „zbiorcza” do wszystkich nowo ujawnionych czynów.
Odnosząc się do pierwszego rozwiązania, należy wskazać, że w doktrynie pojawił się pogląd o konieczności wydania dodatkowego postanowienia o zmianie/uzupełnieniu postanowienia o wszczęciu postępowania, niezwłocznie po ujawnieniu dodatkowego czynu, tj. powstaniu uzasadnionego podejrzenia jego popełnienia M. Grzesik, Artykuł 102 k.k. po nowelizacji (studium przypadku), „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2017/1, s. 135. . Skutkiem takiego rozwiązania jest uznanie postanowienia o zmianie/uzupełnieniu postanowienia o wszczęciu postępowania, choć także w doktrynie pojawiły się poglądy dotyczące tego, że postanowienie takie ma niewiążący charakter M. Grzesik, Artykuł 102 k.k. po nowelizacji…, s. 128. .
Natomiast zwolennicy koncepcji tzw. „dowszczęcia” podnoszą, że na podstawie art. 326 § 3 pkt 4 k.p.k. prokurator może „zmieniać i uchylać postanowienia i zarządzenia wydane przez prowadzącego postępowanie”, co nie wyklucza także zmiany postanowień wydanych przez samego siebie.
Na wstępie trzeba wskazać, że wykładnia prawa odnoszona jest nie tylko do prawa karnego materialnego, ale także do prawa karnego procesowego. Problem dotyczy granic wykładni prawotwórczej. Każda wykładnia powinna pozostawać w granicach możliwego znaczenia słownikowego danego wyrażenia L. Morawski, Zasady wykładni prawa, Toruń 2010, s. 25–27 i powołane tam orzecznictwo sądowe. . Przyjmuje się, że obowiązuje zakaz prowadzenia wykładni systemowej i funkcjonalnej w sposób zakładający całkowitą negację wyników wykładni językowej Wprowadzenie do nauk prawnych, red. A. Bator, Warszawa 2016, s. 294. . Uzasadnieniem dla przyjęcia wykładni językowej jest to, że przepis prawa jest skierowany do określonego adresata, który posługuje się językiem potocznym M. Gutowski, P. Kardas, Wykładnia i stosowanie prawa w procesie opartym na Konstytucji, Warszawa 2017, s. 244–245. . Nadanie innego niż językowe znaczenia przepisowi na podstawie innych metod wykładni jest wprowadzaniem adresata w błąd i stosowaniem niedozwolonej wykładni rozszerzającej na niekorzyść sprawcy L. Gardocki, Prawo karne, Warszawa 2017, s. 34. . Podobne stanowisko zajmuje L. Morawski, który twierdzi wręcz, że za pierwszeństwem wykładni językowej przemawiają argumenty analityczne oraz argumenty polityczne, bowiem w państwie praworządnym obywatele mają prawo polegać na tym, co prawodawca w tekście prawnym powiedział, a nie na tym, co zamierzał powiedzieć lub co powiedziałby, gdyby znał nowe okoliczności L. Morawski, Wstęp do prawoznawstwa, Toruń 2012, s. 146, podobnie L. Leszczyński, Wykładnia prawa Unii Europejskiej, Warszawa 2019, s. 138–139. .
Na początek należy dokonać wykładni językowej i stwierdzić, że słowo „wszczęcie” w języku potocznym oznacza zaczęcie jakiejś akcji, działalności, danie czemuś początku, rozpoczęcie czegoś Słownik języka polskiego, źródło sjp.pwn.pl, dostęp: 28.10.2019 r., tak samo Słownik Języka Polskiego, R-Z, red. M. Szymczak, Warszawa 1999, s. 720. . Trzeba stwierdzić, że sformułowanie „wszczęto postępowanie” należy rozumieć jako czynność przeszłą, jednorazową i niepowtarzalną.
Wykładnia ta jest także spójna z treścią art. 303 k.p.k., który stanowi, że przy uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa „wydaje się z urzędu lub na skutek zawiadomienia o przestępstwie postanowienie o wszczęciu śledztwa, w którym określa się czyn będący przedmiotem postępowania oraz jego kwalifikację prawną”. Znamię czasownikowe „wydaje się” (pochodzące od czasownika wydać) wskazuje na jednorazowość tej czynności. Natomiast słowo „postępowanie” oznacza określony prawem sposób działania Słownik języka polskiego, źródło sjp.pwn.pl (dostęp: 28.10.2019 r.), Słownik Języka Polskiego, L-P, red. M. Szymczak, Warszawa 1999, s. 806. . Dochodzi więc do różnego rozumienia tego samego określenia, bowiem – obecnie – na gruncie procedury karnej dopuszczalne jest wielokrotne rozpoczynanie postępowania.
Odnosząc się, w ramach wykładni systemowej, do kwestii podstaw wszczęcia śledztwa, należy zwrócić uwagę na treść art. 308 k.p.k., który stanowi, że „wydaje się z urzędu lub na skutek zawiadomienia o przestępstwie postanowienie o wszczęciu śledztwa”. Pogląd, jaki został wyrażony w doktrynie, zdaje się przeczyć dopuszczalności koncepcji tzw. „dowszczęcia”. M. Kurowski pisze bowiem, że „[k]westia prawidłowości dokonywania czynności wszczęcia postępowania karnego, w poprzednim stanie prawnym niezwykle istotna na gruncie Kodeksu karnego skarbowego z uwagi na zmianę treści art. 102 k.k. i powiązanie przedłużenia karalności z instytucją wszczęcia postępowania w sprawie, znacznie zwiększa ciężar gatunkowy takiej decyzji” M. Kurowski, Komentarz aktualizowany do art. 303 Kodeksu postępowania karnego, Warszawa 2019, LEX/el. teza 7. . Dalej wskazuje, że w takim znaczeniu „skutkiem wszczęcia postępowania jest przedłużenie przedawnienia karalności w zakresie, w jakim dane postanowienie obejmuje zdarzenie w ujęciu historycznym” M. Kurowski, Komentarz aktualizowany do art. 303 Kodeksu postępowania karnego..., teza 7. .
Wymóg ten zgodny jest z § 124 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości – Regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury Obwieszczenie Ministra Sprawiedliwości z 18.05.2017 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości – Regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury (Dz.U. z 2017 r. poz. 1206 ze zm.). , który wskazuje, aby w postanowieniu o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia określało się czyn przez zwięzłe wskazanie okoliczności faktycznych należących do znamion przestępstwa, czasu i miejsca jego popełnienia oraz osoby pokrzywdzonej, co jest również argumentem z zakresu wykładni systemowej.
Zakresem postępowania objęte są określone czyny zabronione, stąd wszczęcie postępowania musi odnosić się do wskazania czynu zabronionego z podaniem jego kwalifikacji prawnej, co ma charakter gwarancyjny dla obywateli. Stanowisko takie reprezentowane jest w orzecznictwie sądowym wydanym na podstawie stanu obowiązującego w Kodeksie postępowania karnego z 1969 r., co można podnieść w ramach wykładni historycznej, opartej na analizie orzecznictwa sądowego. Już w wyroku Sądu Najwyższego z 12.03.1979 r. (I KR 24/79) Sąd Najwyższy stwierdził, że „z brzmienia art. 106 k.k. wynika, że podstawę przedłużenia okresu przedawnienia karalności o 5 lat stanowi wszczęcie postępowania karnego «w sprawie», a nie «przeciwko osobie», czego wyrazem jest wydanie postanowienia na podstawie art. 257 k.p.k. w związku z art. 255 k.p.k.” Wyrok SN z 12.03.1979 r. (I KR 24/79), OSNKW 1979/7–8, poz. 80. . Dalej Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na to, że „treścią bowiem postanowienia o wszczęciu postępowania przez właściwy organ jest określenie czynu będącego przedmiotem postępowania i kwalifikacja prawna tego czynu, co nie oznacza jeszcze wskazania konkretnej osoby, przeciwko której toczy się wszczęte postępowanie (art. 255, 257 k.p.k.)” Wyrok SN z 12.03.1979 r. (I KR 24/79), OSNKW 1979/7–8, poz. 80. . W uzasadnieniu powołanego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że „sam fakt wydania postanowienia o wszczęciu postępowania w sprawie – zgodnie z brzmieniem art. 106 k.k. – stanowi podstawę do przedłużenia o dalsze 5 lat okresu karalności przestępstwa, określonego w art. 105 k.k.” Wyrok SN z 12.03.1979 r. (I KR 24/79), OSNKW 1979/7–8, poz. 80. .
W uchwale siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 15.10.1992 r. (I KZP 28/92) Sąd Najwyższy stwierdził, że „określony w art. 106 k.k. skutek w postaci przedłużenia o 5 lat przewidzianych w art. 105 k.k. okresów przedawnienia karalności przestępstwa wywołuje także wszczęcie postępowania karnego w sprawie (in rem)” i dalej w uzasadnieniu tegoż orzeczenia wskazał, że „do przedłużenia okresu przedawnienia wystarcza już wszczęcie postępowania «w sprawie», nie zaś dopiero jego wszczęcie «przeciwko osobie»” Uchwała składu 7 sędziów SN z 15.10.1992 r. (I KZP 28/92), OSNKW 1992/11–12, poz. 76. .
W uchwale siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 30.12.1980 r., (VI KZP 29/80) Uchwała składu 7 sędziów SN z 30.12.1980 r. (VI KZP 29/80), OSNKW 1981/1–2, poz. 2. Sąd zwrócił uwagę na kwestie wyłączenia materiałów do odrębnego postępowania i stwierdził, że „wydanie postanowienia o wyłączeniu części materiałów postępowania przygotowawczego do odrębnego postępowania – o które chodzi w przedstawionym pytaniu prawnym – nie może być uznane za wszczęcie postępowania «w sprawie»”. Sąd przyjął, że czynność wyłączenia materiałów do odrębnego postępowania „nie ma charakteru konstytuującego wszczęcie postępowania, gdyż zakładając jego prawidłowość – powinno ono nastąpić w ramach postępowania przygotowawczego, które już zostało wszczęte (co do innych osób lub innych czynów)”. Dalej w uzasadnieniu uchwały Sąd wskazał, że „[g]dyby jednak w określonej sprawie okazało się, że postanowienie takie nie było w takim stopniu skonkretyzowane, by uznać je za wyłączające do odrębnego postępowania «sprawy osób lub o poszczególne czyny» (gdyż czyny te nie były jeszcze wystarczająco znane), to decyzja taka miałaby charakter wyłącznie organizacyjno-porządkowy i byłaby w istocie równoznaczna ze swoistym sygnałem czy nawet zawiadomieniem o przestępstwie, uzasadniającym dopiero powzięcie postanowienia o wszczęciu postępowania o konkretny czyn zgodnie z art. 257 § 1 w związku z art. 255 k.p.k. lub postąpienie zgodnie z art. 258 § 1 czy 2 k.p.k.” Uchwała składu 7 sędziów SN z 30.12.1980 r. (VI KZP 29/80), OSNKW 1981/1–2, poz. 2. . Omawiane orzeczenie wymaga, choćby fragmentarycznego, komentarza. Najważniejsze uwagi odnoszą się do tego, że postanowienie o wyłączeniu materiałów do odrębnego postępowania wydawane jest tylko wtedy, gdy istnieją ku temu podstawy prawne i po wydaniu postanowienia o wszczęciu postępowania. W przeciwnym wypadku ma ono bliżej niesprecyzowany charakter organizacyjno-porządkowy, o wątpliwych skutkach procesowych oraz materialnych. Orzeczenie to wskazuje ponadto na to, że nie należy używać różnych instytucji procesowych do obchodzenia wymogu wszczęcia postępowania o określony czyn. Te uwagi mają zastosowanie do obecnego stanu prawnego. Stąd w istocie postępowanie polegające na wydaniu bez podstawy prawnej pozornej decyzji o wyłączeniu materiałów do odrębnego postępowania, a następnie wydanie postanowienia o wszczęciu postępowania jest powielaniem błędu, który polega na co najmniej naginaniu prawa dla uzyskania przez ustawodawcę zamierzonego celu, przy wadliwie sformułowanym, bez dostatecznej analizy instytucji przedawnienia, przepisie art.102 k.k. Kwestia wyłączenia materiałów do odrębnego postępowania będzie przedmiotem dalszych rozważań.
Stanowisko, które zostało wyżej zaprezentowane, a dotyczy zakresu postanowienia o wszczęciu postępowania, wynika także z wyroku SN z 22.09.1999 r. (II KKN 526/98), gdzie SN stwierdził, że „przewidziane w art. 106 kk «przedłużenie» biegu terminu przedawnienia zawsze odnosi się do sytuacji, w której wszczęto postępowanie w odniesieniu do danego przestępstwa w okresie podstawowym przewidzianym dla danej kategorii przestępstw” Wyrok SN z 22.09.1999 r. (II KKN 526/98), LEX nr 1635368. . Podobne stanowisko zostało obecnie zajęte w doktrynie, gdzie jasno wskazuje się, że przedłużenie obejmuje tylko te czyny, które objęte są postanowieniem o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia M. Grzesik, Artykuł 102 k.k. po nowelizacji…, s. 128. .
Podsumowując orzecznictwo sądowe, powstałe na podstawie przepisów Kodeksu postępowania karnego z 1969 r., trzeba wskazać, że przedłużenie czasu trwania przedawnienia obejmowało tylko te czyny, które objęte były postanowieniem o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, a nie obejmowało tych, które ujawniły się w toku prowadzenia sprawy. Był to duży mankament rozwiązania, co przyczyniło się do zmiany uregulowania w Kodeksie karnym z 1997 r., gdzie pierwotnie przyjęte zostało rozwiązanie, zgodnie z którym przedłużenie czasu trwania przedawnienia karalności przestępstw liczono, gdy skierowane zostało postępowanie przeciwko osobie. Chodziło o położenie nacisku na ujawnienie sprawcy. Obecnie kwestia wykrycia sprawcy nie ma już takiego znaczenia. I choć motywacja ustawodawcy, związana z możliwością prowadzenia postępowania, przy późnym ujawnieniu przestępstwa lub podjęciu postępowań, które zostały umorzone wobec niewykrycia sprawcy, w pełni zasługuje na akceptację, to jednak argumentacja natury funkcjonalnej nie może stać w sprzeczności z argumentami na płaszczyźnie wykładni językowej, systemowej oraz historycznej. Poza tym przedłużenie czasu przedawnienia ścigania przestępstw raczej dotyczy spraw kryminalnych o wąskim zakresie podmiotowo-przedmiotowym, gdzie postanowieniem o wszczęciu śledztwa objętych jest jeden lub kilka czynów jednego lub co najwyżej kilku sprawców, a nie tzw. „spraw gospodarczych” o szerokim zakresie podmiotowo-przedmiotowym Chodzi o to, że rozwój nauk zwiększa możliwości badania zabezpieczonych śladów pod kątem ich indywidualizacji. .
Wydaje się, że przed zmianą art. 102 k.k. nie zwrócono uwagi na to, że brak ścisłego oznaczenia przedawnienia rodzi wątpliwości praktyczne i przedawnienie karalności przestępstw odnoszone musi być do konkretnego czynu (wraz z kwalifikacją prawną) konkretnego sprawcy. Dlatego rozwiązanie z art. 102 k.k., kiedy przedłużenie czasu trwania przedawnienia karalności przestępstwa łączono ze skierowaniem postępowania przeciwko konkretnemu sprawcy przestępstwa, było naturalnym powiązaniem instytucji przedawnienia karalności przestępstwa z instytucją przedstawienia zarzutów popełnienia konkretnego przestępstwa i porządkowało pewien chaos orzeczniczy Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz…, red. A. Zoll, s. 1099. .
Jest niewątpliwe, że zmiana art. 102 k.k. miała na celu wydłużenie czasu przedawnienia karalności przestępstw, byleby przed upływem pierwotnego terminu przedawnienia doszło do wszczęcia postępowania. Wynika to z lakonicznego uzasadnienia projektu ustawy Druk nr 32 z 19.11.2015 r. Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej dotyczący uzasadnienia zmian w Kodeksie karnym. . Problemem teoretycznym i praktycznym jest to, że nie jest możliwe na początku postępowania wskazanie wszystkich czynów, których postępowanie będzie ostatecznie dotyczyło, ani w zakresie stanu faktycznego, ani w zakresie kwalifikacji prawnej, a z drugiej strony nie ma podstaw prawnych do tego, aby czekać na ujawnienie wszystkich czynów i objęcie ich postanowieniem o wszczęciu postępowania Na ponowne pojawienie się problemów związanych z rozwiązaniem przyjętym w art. 106 Kodeksu karnego z 1969 r. i obecnie zwrócił uwagę I. Zgoliński (w:) Kodeks karny. Komentarz, red. V. Konarska-Wrzosek, Warszawa 2016, s. 536. . Stąd przedłużenie czasu przedawnienia, w przypadku skierowania postępowania przeciwko osobie od daty wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów przeciwko osobie, było rozwiązaniem słusznym, bo indywidualizowało przedłużone przedawnienie do konkretnej osoby i za konkretne, przypisane jej – w zakresie opisu czynu i kwalifikacji prawnej – czyny zabronione. Było to też rozwiązanie bardziej praktyczne i niewywołujące dodatkowych sporów prawnych, dotyczących zakresu postępowania. Jednak normatywna zmiana art. 102 k.k. oznacza, że dla osiągnięcia jej praktycznego wymiaru zachodzi potrzeba uzupełnienia postanowienia o wszczęciu postępowania o nowo ujawnione czyny, co zostało ocenione z punktu widzenia zgodności z obowiązującym prawem.
Trzeba także zauważyć, że wydanie postanowienia o zmianie i uzupełnieniu postanowienia o wszczęciu postępowania nie jest obojętne dla przyszłego podejrzanego, bowiem na podstawie decyzji procesowej, która jest podejmowana w odniesieniu do przeszłości, wywołuje skutki odnośnie do przyszłości. Jednak trzeba zgodzić się z poglądem, że póki nie nastąpi przedawnienie, ustawodawca może kształtować terminy przedawnienia W. Wróbel, A. Zoll, Polskie prawo karne. Część ogólna…, s. 582–583 i powołany tam wyrok TK z 25.05.2004 r. (SK 44/03), Dz.U. nr 130 poz. 1399; ) wyrok TK z 15.10.2008 r. (P 32/06), Dz.U. nr 190 poz. 1172); wyrok SN z 12.04.2018 r. (II KK 412/17), LEX nr 2490050. , ale powinien to czynić w sposób, który nie wywołuje wątpliwości interpretacyjnych oraz sprzeczności z innymi przepisami.
Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na efekt wykładni rozszerzającej przepisu szczególnego, gdzie znajduje się odmienna regulacja dotycząca przepisu ogólnego Wprowadzenie do nauk prawnych…, red. A. Bator, s. 307; tak samo M. Gutowski, P. Kardas, Wykładnia i stosowanie prawa w procesie…, s. 252. . Pogląd ten oparty jest na założeniu, że sprawa przedawnienia karalności przestępstwa – co do zasady – uregulowana jest w art. 101 k.k., natomiast w art. 102 k.k. poprzez sformułowanie „jeżeli w okresie, o którym mowa w art. 101, wszczęto postępowanie” mamy do czynienia z przepisem szczególnym, który odnosi się do wszczęcia postępowania przygotowawczego, jako warunku dodatkowego, który daje podstawy do przedłużenia podstawowego czasu przedawnienia karalności przestępstw.
Trzeba także wskazać, że w art. 102 k.k. jest mowa o „wszczęciu postępowania”, za które uważa się także wszczęcie postępowania in personam, kiedy czyn zabroniony jest sprecyzowany do konkretnej osoby co do opisu stanu faktycznego oraz kwalifikacji prawnej. Obliczanie czasu trwania przedawnienia to stosowanie prawa w konkretnym stanie faktycznym. Przedstawienie zarzutów to wszczęcie postępowania – w rozumieniu art. 102 k.k. – przeciwko konkretnej osobie M. Grzesik, Artykuł 102 k.k. po nowelizacji…, s. 132. . Jak słusznie zauważa M. Grzesik, „respektuje ona w pełni prawa podejrzanego, który w tym przypadku nie doznaje żadnego uszczerbku procesowego. Wydając postanowienie o przedstawieniu zarzutów, organy procesowe w sposób jednoznaczny wyrażają ponadto swoją wolę prowadzenia postępowania również o czyn objęty zarzutami, choćby wcześniej nie był on objęty formalnie zakresem postanowienia o wszczęciu. Przedstawienie zarzutów w tym przypadku rozszerza więc przedmiotowo i precyzuje podmiotowo zakres postępowania” M. Grzesik, Artykuł 102 k.k. po nowelizacji…, s. 133. . Stanowisko takie jest w pełni uprawnione również z punktu widzenia zasad wykładni prawa karnego, bowiem wychodząc z literalnego brzmienia art. 102 k.k., z którego wynika, że wszczęcie postępowania jest podstawą biegu dodatkowego czasu przedawnienia karalności przestępstw, i posługując się argumentum a maiori ad minus oraz nie naruszając gwarancji procesowych podejrzanego, można w pełni zasadnie dojść do wniosku, że termin z art. 101 k.k. można przedłużyć na podstawie art. 102 k.k., gdy ma miejsce wszczęcie postępowania in personam. Taka interpretacja uzasadnia brzmienie art. 102 k.k. przed omawianą zmianą. Natomiast przedłużenie tego terminu na podstawie art. 102 k.k., gdy postanowienie o wszczęciu nie obejmuje danych czynów zabronionych (w zakresie opisu czynu oraz jego kwalifikacji prawnej) i zachodzi potrzeba faktyczna tzw. „dowszczęcia”, wydaje się być niemożliwe. Stanowisko to prowadzi do wniosku, że zmiana art. 102 k.k. była pozorna i nie osiągnęła zamierzonego celu, a ponadto doprowadzi do odżycia „starych” sporów orzeczniczych.
Proponowany, na podstawie art. 102 k.k., drugi sposób przedłużenia przedawnienia karalności przestępstw polega na fikcyjnym, sprzecznym z art. 34 § 3 k.p.k., rozumieniu podstaw wyłączenia w postaci „okoliczności utrudniających łączne rozpoznanie spraw”, bowiem nie są takimi okolicznościami działania faktyczne organu procesowego, które są fikcją, zmierzającą do przedłużenia czasu trwania przedawnienia karalności, w sytuacji, gdy przedawnienie nie nastąpiło. Z drugiej strony okolicznością uniemożliwiającą prowadzenie sprawy jest przedawnienie, które już nastąpiło i podejmowane są czynności pozorne do przedłużenia przedawnienia karalności przestępstw. Trzeba stwierdzić, że proponowany sposób postępowania, polegający na wydaniu postanowienia o wyłączeniu do odrębnego postępowania materiałów, gdzie brak jest okoliczności utrudniających łączne rozpoznanie spraw, prowadzi do naruszenia przepisu art. 34 k.p.k. W doktrynie prawa dotyczącej zasad wykładni prawa reprezentowany jest pogląd, iż nie należy interpretować przepisów prawa w sposób, który prowadzi do ich sprzeczności z innymi przepisami prawa L. Morawski, Wstęp …, s. 149. .
W tym miejscu godzi się zauważyć, iż w polskim prawie konstrukcja nadużycia prawa odnoszona jest także do nadużycia interpretacyjnego L. Leszczyński, Nadużycie prawa – teoretycznoprawny kontekst aksjologii luzu decyzyjnego (w:) Nadużycie prawa. Konferencja Wydziału Prawa i Administracji UW 1 marca 2002 r., red. H. Izdebski i A. Stępkowski, Warszawa 2003, s. 25. . Jeżeli chodzi o prawo karne, to odnoszona jest ona także do procedury i polega na wykorzystaniu danej instytucji w sposób sprzeczny z jej celem przeznaczenia Ł. Cora, Gradacja nadużycia prawa w procesie karnym (zarys teoretyczny), „Studia Prawnicze” 2019/1, s. 118. . Nadużycie prawa w procedurze związane jest z wykorzystaniem danego narzędzia w sposób sprzeczny z jego przeznaczeniem, tj. wykraczający poza cel, jakiemu służy, sprzeczny z ratio legis konstrukcji prawnej określonej instytucji M. Warchoł, Pojęcie nadużycia prawa w procesie karnym, „Prokuratura i Prawo” 2007/11, s. 52; Ł. Cora, Gradacja nadużycia prawa w procesie karnym (zarys teoretyczny)…, s. 120, 123. . Szerzej nadużycie w procedurze karnej traktowane jest jako naruszenie zasady uczciwego procesu karnego Ł. Cora, Gradacja nadużycia prawa w procesie karnym (zarys teoretyczny)…, s. 133. . Jednym ze skutków nadużycia w procedurze karnej może być nieważność czynności procesowej Ł. Cora, Gradacja nadużycia prawa w procesie karnym (zarys teoretyczny)…, s. 134. . Może to mieć miejsce szczególnie tam, gdzie czynność jest pozorna, sprzeczna z ratio legis danej instytucji, a w rzeczywistości chodzi o inny cel. M. Warchoł wskazuje, że czynność procesowa, która zmierza do celu niegodnego aprobaty, ale jednocześnie brak jest przepisu, który zakazywałby takiego działania, jest czynnością niedopuszczalną i „takie zachowanie o znamionach nadużycia prawa nie zasługuje na ochronę prawną” M. Warchoł, Pojęcie nadużycia prawa w procesie karnym…, s. 52–53. . Autor wskazuje ponadto, że można mówić o ogólnym niepisanym zakazie nadużywania prawa w postaci zasady M. Warchoł, Pojęcie nadużycia prawa w procesie karnym…, s. 54. . W tym miejscu trzeba ponownie podkreślić, że czynność wszczęcia postępowania ze swej istoty ma jednorazowy charakter. Integralnym jej elementem jest określenie zakresu wszczęcia postępowania. Wykorzystanie jednej instytucji procesowej tylko dla pozoru, sprzecznie z ratio legis tej instytucji, tylko po to, aby osiągnąć w ramach praktycznego funkcjonowania innej instytucji zamierzony cel, narusza stabilność decyzji procesowych i zasadę rzetelnego procesu karnego.
Na koniec należy – w ramach wykładni historycznej – zacytować fragment uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 30.12.1980 r. (VI KZP 29/80), że „wydanie postanowienia o wyłączeniu części materiałów postępowania przygotowawczego do odrębnego postępowania (…) nie może być uznane za wszczęcie postępowania «w sprawie»” Uchwała składu 7 sędziów SN z 30.12.1980 r. (VI KZP 29/80), OSNKW 1981/1–2, poz. 2. .
Podsumowując, trzeba zwrócić uwagę na to, że w obu rozwiązaniach znaczenie mają również wymogi statystyczne, związane z rejestracją postanowień o wszczęciu postępowania przygotowawczego, materiałów wyłączonych do odrębnego postępowania Trzeba stwierdzić, że w przypadku takich kroków doszłoby do zwiększenia liczby spraw, postanowień o wszczęciu postępowania oraz w przypadku ponownego połączenia – liczby spraw wpisanych jako nowe oraz zakończonych w inny sposób. Na podstawie § 1 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z 30.10.2019 r. zmieniającego zarządzenie w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów oraz innych działów administracji w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury (Dz.Urz. Ministra Sprawiedliwości z 31.10.2019 r. poz. 233), w zarządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 3.03.2016 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów oraz innych działów administracji w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury (Dz.Urz. Ministra Sprawiedliwości z 2017 r. poz. 174, z 2018 r. poz. 170 oraz z 2019 r. poz. 143) § 91 ust. 1 otrzymuje brzmienie, na podstawie którego do spraw nowych, poza wpływającymi po raz pierwszy, zalicza się materiały wyłączone do odrębnego postępowania przygotowawczego ze spraw wcześniej zarejestrowanych. .
Kolejne uwagi do przedawnienia
Propozycja, aby to pierwsza czynność procesowa stanowiła podstawę do przedłużenia czasu przedawnienia karalności czynu zabronionego, może być traktowana tylko jako postulat de lege ferenda, który uruchomi spór o pierwszą czynność procesową. Takie rozwiązanie nie usunie sporu co do tego, czy chodzi w ogóle o pierwszą czynność procesową, czy też o czynność procesową dotyczącą konkretnego czynu zabronionego, konkretnej osoby podejrzanej, podejrzanego, co ostatecznie doprowadzi do przesunięcia granicy sporu do większego szczegółu. Jeżeli w obszernych sprawach zadaniem prokuratora, który nadzoruje lub prowadzi postępowanie przygotowawcze, byłoby ustalanie pierwszej czynności do konkretnego czynu zabronionego, konkretnej osoby, to operacja taka byłaby bardzo czasochłonna i nieprowadząca do uproszczenia, a ponadto obarczona coraz większym elementem uznaniowości. Ponadto jeżeli na etapie sądowym okaże się, że chodzi o inny czyn, to nie sposób przyjąć, że wykonano czynność procesową odnoszącą się do tego czynu, który został ustalony na etapie postępowania sądowego, kiedy prowadzone będzie ponownie postępowanie. Takie podejście rodziłoby podstawy do sporu, a instytucja przedawnienia winna być instytucją o prostej konstrukcji do stosowania. Poszerzanie pola sporu to także zwiększanie możliwości różnych interpretacji. Trzeba w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że przedawnienie karalności odnosi się do karalności konkretnego czynu zabronionego i powiązanej z nim kwalifikacji prawnej, co w sposób najbardziej czytelny następuje w momencie wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów.
Trzeba także zauważyć, że inaczej jest uregulowane przedawnienie karalności czynów zabronionych kwalifikowanych w Kodeksie karnym skarbowym Ustawa z 10.09.1999 r. – Kodeks karny skarbowy (Dz.U. z 2020 r. poz. 2320 ze zm.). , co wynika z art. 44 k.k.s. Artykuł 44 k.k.s. w § 5 stanowi, że jeżeli w okresie przewidzianym w § 1 lub § 2 wszczęto postępowanie przeciwko sprawcy, karalność popełnionego przez niego przestępstwa skarbowego określonego w § 1 pkt 1 ustaje z upływem 5 lat, a przestępstwa skarbowego określonego w § 1 pkt 2 – z upływem 10 lat od zakończenia tego okresu. , według którego przedłużenie czasu przedawnienia karalności przestępstwa skarbowego ma miejsce wtedy, gdy wszczęto postępowanie przeciwko sprawcy P. Kardas, G. Łabuda, T. Razowski, Kodeks karny skarbowy. Komentarz, Warszawa 2017, s. 545; tak samo L. Wilk, J. Zagrodnik, Kodeks karny skarbowy, Warszawa 2016, s. 194. .
Trzeba także wskazać, że na podstawie art. 70 § 6 ustawy z 29.08.1997 r. – Ordynacja podatkowa Ustawa z 29.08.1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz.U. z 2019 r. poz. 900). bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, z dniem wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik został zawiadomiony, jeżeli podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia wiąże się z niewykonaniem tego zobowiązania.
Chodzi tu o przedawnienie zobowiązania podatkowego, a nie ścigania za konkretne przestępstwo skarbowe, ale kwestie te są powiązane, bowiem przedawnione zobowiązanie podatkowe nie może być przedmiotem orzeczenia, skoro zostało przedawnione.
Tak więc na gruncie Kodeksu karnego skarbowego istnieje odrębna regulacja dotycząca przedłużenia czasu przedawnienia karalności przestępstw skarbowych, co prowadzi do braku spójności przedawnień w obu kodeksach, a może mieć znaczenie przy zbiegu idealnym z art. 8 k.k.s. Potrzeba spójności systemowej również przemawia za ujednoliceniem rozwiązań.
Wnioski
Trzeba stwierdzić, że czynność tzw. „dowszczynania” postępowania w formie postanowienia o zmianie, uzupełnieniu postanowienia o wszczęciu śledztwa uznać należy za czynność, która przeczy instytucji postanowienia o wszczęciu śledztwa jako czynności jednorazowej. Skutkuje uznaniem czynności wszczęcia śledztwa za czynność wielokrotną, która nie jest ograniczona nawet prawomocnym uniewinniającym wyrokiem sądowym. Uaktywnia spory, które istniały na gruncie Kodeksu karnego z 1969 r. w zakresie wątpliwości związanych z obliczaniem terminu przedawnienia. Rozbieżności w orzecznictwie ostatecznie powinny być interpretowane na korzyść, co nie przedłuży terminu przedawnienia i nie spowoduje zamierzonego przez ustawodawcę skutku.
W przypadku zaproponowanego wydawania pozornych postanowień o wyłączeniu materiałów do odrębnego postępowania, a następnie wydawania postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia jest wykorzystaniem innej instytucji procesowej do celów, które nie są dla niej przeznaczone, i jest sprzeczna z przepisami dotyczącymi podstaw wyłączenia materiałów do odrębnego postępowania. Zmierza do wydzielenia materiałów do odrębnego postępowania, gdy brak jest ku temu podstaw, tylko w celu przedłużenia czasu przedawnienia. Fałszuje także dane dotyczące liczby nowych spraw, które są prowadzone w prokuraturach, ponieważ bez podstawy faktycznej oraz prawnej zwiększona zostanie ilość zarejestrowanych spraw, które następnie zostaną włączone do sprawy, a z punktu widzenia statystycznego uznane jako zakończone w inny sposób. Nie może także wytworzony stan liczby spraw stanowić podstawy do celnego wytyczania polityki karnej, ponieważ powinna ona być oparta na rzeczywistych danych co do zakresu oraz rozmiaru przestępczości oraz tendencji wzrostowych lub spadkowych.
Na koniec ponownie należy podkreślić, że czynność „dowszczynania” postępowania budzi wątpliwości co do zgodności z treścią art. 102 k.k., wywołuje spory i wydaje się, że nie osiągnęła zamierzonego przez ustawodawcę celu.