Poprzedni artykuł w numerze
1. Podczas analizowania przedmiotowego zagadnienia wydaje się, że kwestia ta już jakiś czas temu – przynajmniej przed nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego z 2019 r. – została rozstrzygnięta w takim kierunku, że profesjonalny pełnomocnik nie ma obowiązku bezpośredniego doręczania wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku, mimo że wniosek taki jest pismem procesowym. Zgodnie z art. 132 § 1 k.p.c. w toku sprawy adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy oraz Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej doręczają sobie nawzajem bezpośrednio odpisy pism procesowych z załącznikami. W treści pisma procesowego wniesionego do sądu zamieszcza się oświadczenie o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie albo o jego nadaniu przesyłką poleconą. Pismo niezawierające powyższego oświadczenia podlega zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku. Z powyższego wynika, że po pierwsze, na profesjonalnych pełnomocników nałożony został ciężar doręczeń pism procesowych, a po drugie, przewidziany został rygor w postaci zwrotu pisma bez wzywania do usunięcia braku, co niewątpliwie jest szczególnym rozwiązaniem wobec unormowań z art. 130 i 1301a k.p.c. Por. A. Mendrek, Czy po nowelizacji z 4.07.2019 r. odpis wniosku o uzasadnienie podlega bezpośrednim doręczeniom na podstawie art. 132 § 1 zdanie pierwsze Kodeksu postępowania cywilnego, „Polski Proces Cywilny” 2020/1, s. 149. Zob. także K. Markiewicz, I. Wolwiak, Doręczenia w postępowaniu cywilnym w świetle ostatnich nowelizacji – cz. II, „Monitor Prawniczy” 2017/11, s. 572, Legalis/el.; P. Rylski, Sposób doręczenia pisma zawierającego rozszerzenie powództwa między zawodowymi pełnomocnikami, „Palestra” 2016/7–8, s. 167. Jednocześnie § 11 art. 132 k.p.c. wskazuje, że przepis § 1 nie dotyczy wniesienia pozwu wzajemnego, apelacji, skargi kasacyjnej, zażalenia, sprzeciwu od wyroku zaocznego, sprzeciwu od nakazu zapłaty, zarzutów od nakazu zapłaty, wniosku o zabezpieczenie powództwa, skargi o wznowienie postępowania, skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia i skargi na orzeczenia referendarza sądowego, które należy złożyć w sądzie z odpisami dla strony przeciwnej. Jak można wywnioskować na podstawie treści przytoczonego § 11 art. 132 k.p.c., wniosek o uzasadnienie nie znalazł odzwierciedlenia w regulacji ustawowej jako wyjątek od generalnej zasady, co wydaje się w tym wypadku dość znamienne. I w zasadzie był to jeden z argumentów na rzecz tezy, że obowiązek bezpośrednich doręczeń obejmuje także wnioski o uzasadnienie orzeczenia. Mimo że pogląd ten był mniejszościowy, to jednak zaprezentowany został jeszcze na tle uchylonego już art. 4799 § 1 k.p.c.
2. Odnosząc się do tej kwestii, należałoby przede wszystkim wskazać, że obowiązek bezpośredniego doręczenia na podstawie art. 132 § 1 k.p.c. dotyczy wyłącznie pism procesowych Por. I. Wolwiak, Doręczenia w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2015, s. 434; J. Bodio (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym. Przepisy przejściowe. Komentarz do zmian, red. T. Zembrzuski, Warszawa 2020, t. 1, s. 308 i 309. . Sam przepis wzorowany był na art. 161 d.k.p.c., który upoważniał adwokatów do wzajemnego doręczania sobie pism procesowych, co stanowić miało odstępstwo od przyjętej zasady oficjalności doręczeń z założenia z zamiarem przyspieszenia postępowania Por. I. Wolwiak, Doręczenia…, s. 433; P. Rylski, Skuteczność doręczeń w procesie cywilnym, „Prawo w Działaniu. Sprawy Cywilne” 2013/5, s. 56. . Niewątpliwie wniosek o doręczenie uzasadnienia jest pismem procesowym. W judykaturze zagadnienie bezpośredniego doręczania sobie pism procesowych wielokrotnie stawało się przedmiotem wypowiedzi, przy czym – co znamienne – dotyczyło to również wniosku o uzasadnienie wyroku. Sąd Najwyższy w uchwale z 27.10.2005 r. Uchwała SN z 27.10.2005 r. (III CZP 65/05), OSNC 2006/3, poz. 50. uznał wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku za nieobjęty obowiązkiem bezpośredniego doręczenia. Podstawą tej decyzji było rozróżnienie co do charakteru pism procesowych na pisma, które podlegają obowiązkowi doręczenia, i pisma w ogóle niedoręczane w takim postępowaniu. Dokonując oceny, czy konieczne jest dołączenie odpisu pisma, należy zdaniem Sądu Najwyższego stwierdzić, czy pismo ma znaczenie dla innych osób niż strona wnosząca to pismo, czy też takiego znaczenia nie ma Por. także I. Wolwiak, Doręczenia…, s. 436; A. Malicki, O niebezpieczeństwie dla adwokata wynikającym z możliwości zwrotu jego wniosku o uzasadnienie wyroku w sprawie gospodarczej, „Palestra” 2005/5–6, s. 242–243. Odmienne w tym zakresie stanowisko na tle wspomnianej uchwały SN zaprezentowali m.in. T. Szanciło, Doręczanie pism procesowych w sprawach gospodarczych. Glosa do uchwały SN z 27.10.2005 r. (III CZP 65/05), „Monitor Prawniczy” 2007/8, s. 447; M. Lagut, Glosa do uchwały SN z 24.02.2009 r. (III CZP 127/08), „Przegląd Sądowy” 2010/2, s. 148. . W tym ostatnim bowiem wypadku pismo nie powinno być doręczane bezpośrednio pełnomocnikowi strony przeciwnej. Podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z 8.11.2012 r. (V CSK 466/11) Wyrok SN z 8.11.2012 r. (V CSK 466/11), Legalis nr 577253. przyjął, że obowiązek doręczania w toku sprawy pomiędzy fachowymi pełnomocnikami odpisów pism procesowych nie dotyczy pism zawierających oświadczenia czy wnioski dla drugiej strony obojętne, a do takich zalicza się wniosek o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia orzeczenia. Problem ten wydawał się więc w dużej mierze rozstrzygnięty Por. Ł. Błaszczak, Problem pism procesowych objętych obowiązkiem bezpośredniego doręczenia w toku sprawy pomiędzy wykwalifikowanymi pełnomocnikami (art. 132 k.p.c.), „Przegląd Radcowski” 2021/30, s. 52 i 53; H. Pietrzkowski, Metodyka pracy sędziego w sprawach cywilnych, Warszawa 2021, s. 593; K. Weitz, Wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku w sprawie gospodarczej, „Palestra” 2005/11–12, s. 239 i 240. i jako niebudzący wątpliwości nie stanowił przedmiotu szerszego zainteresowania praktyków, aż do czasu wejścia w życie nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego z 2019 r.
3. Nowelizacja ustawy procesowej, a w szczególności zmiana art. 328 k.p.c., spowodowała odmienną ocenę tej kwestii, czego znamiennym dowodem jest chociażby stanowisko Sądu Rejonowego w Koninie, który w zarządzeniu z 13.08.2020 r. (IV P 65/20) nakazał „zwrócić pismo procesowe/wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku, albowiem strona wnosząca przedmiotowe pismo nie zawarła oświadczenia o doręczeniu pisma drugiej stronie lub nadaniu przesyłką pocztową. Na skutek zmiany stanu prawnego z dniem 7.11.2019 r. w zakresie sposobu zaskarżania orzeczeń sądowych dotychczasowe orzecznictwo utraciło swoją moc i ma charakter historyczny w zakresie interpretacji art. 132 § 1 k.p.c.” Zarządzenie z 13.08.2020 r. IV P 65/20, System Analizy Orzeczeń Sądowych – SAOS. . Stanowisko to na powrót zainicjowało dyskusję na niektórych portalach środowisk prawniczych, czyniąc z tego przedmiot ożywionej debaty. Jednocześnie, co jest tu istotne, przykład ten pokazuje dobitnie, w jaki sposób obecnie może następować interpretacja obowiązku wynikającego z art. 132 § 1 k.p.c. Oczywiście należałoby tu postawić pytanie, czy kierunek przyjęty przez Sąd Rejonowy w Koninie jest właściwy z punktu widzenia systemowego. I czy w ten sposób powinny postępować organy procesowe? Rzecz wydaje się niesłychanie istotna, ponieważ może zaważyć na skuteczności czynności zawodowych podejmowanych przez wykwalifikowanych pełnomocników, nie mówiąc już o aspekcie odpowiedzialności. W sytuacji bowiem zwrotu wniosku o doręczenie uzasadnienia w związku z treścią art. 132 § 1 k.p.c. konsekwencje tego stanu rzeczy mogą być bardzo poważne i przełożyć się na niemożność zaskarżenia orzeczenia (art. 394 § 2 k.p.c., art. 369 § 1 i 11 k.p.c., art. 3985 § 1 k.p.c.). A to już z punktu widzenia potencjalnych roszczeń wobec pełnomocników powoduje, że kwestia ta powinna pobudzić wyobraźnię i wywołać refleksję nad sensownością tak zaproponowanego rozwiązania, które idzie w kontrze do dotychczasowych zapatrywań na ten problem.
4. Podejmując analizę przedstawionego stanowiska, należałoby przynajmniej w warstwie argumentacyjnej spróbować odnieść się do tych kwestii, do których nawiązał Sąd Rejonowy w Koninie. Teza wyjściowa, która przyświeca dalszym uwagom, jest taka, że stanowisko zaprezentowane powyżej jest nieuzasadnione i budzi poważne wątpliwości nie tylko z punktu widzenia obowiązujących norm w Kodeksie postępowania cywilnego, ale również z poziomu realizacji prawa do sądu. Niewątpliwie wniosek, o którym mowa w art. 328 k.p.c., należy uznać za pismo procesowe, bo zgodnie z art. 125 § 1 k.p.c. pisma procesowe obejmują wnioski i oświadczenia stron składane poza rozprawą. W zasadzie można by też się zgodzić, że wniosek o uzasadnienie jako pismo procesowe objęty zostaje zakresem art. 128 § 1 k.p.c. Okoliczność zakwalifikowania wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem jako pisma procesowego nie oznacza jeszcze ujęcia go w kategoriach pisma objętego obowiązkiem z art. 132 § 1 k.p.c. Oczywiście nowelizacja z 2019 r. przyniosła zmianę przepisu art. 328 k.p.c. dotyczącego wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem. Jednakże najbardziej interesuje nas to, że obecnie we wniosku należy wskazać, czy pisemne uzasadnienie ma dotyczyć całości wyroku, czy jego części, zwłaszcza poszczególnych objętych nim rozstrzygnięć (art. 328 § 3 k.p.c.).
5. W zasadzie można powiedzieć, że sformułowanie w taki sposób wniosku o doręczenie uzasadnienia będzie (lub może) potencjalnie wskazywać na późniejszy zakres zaskarżenia wyroku apelacją. Krótko mówiąc – taki wniosek miałby stanowić zapowiedź dla strony przeciwnej, jaki będzie zakres zaskarżenia wyroku w apelacji, i w tej perspektywie nie powinien być on traktowany jako obojętny dla przeciwnika procesowego Zwraca na to uwagę także A. Mendrek, Czy po nowelizacji…, s. 147. . I w tym leży zasadniczy problem, ponieważ zgodnie z dotychczasowym stanowiskiem wniosek o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem jest pismem, które nie podlega obowiązkowi doręczenia z uwagi na to, że zawiera jedynie informację, że strona chce zapoznać się z motywami orzeczenia. Twierdzenie, że wniosek może sugerować, w jakim kierunku pójdzie środek zaskarżenia, i tym samym przez to ma on relewantny charakter dla strony przeciwnej, która mogłaby się przygotować i podjąć w tym zakresie obronę, jest zdecydowanie za daleko idący i wyprzedzający późniejsze poczynania strony skarżącej. Sam wniosek o doręczenie uzasadnienia ze wskazaniem, czy pisemne uzasadnienie ma dotyczyć całości wyroku, czy jego części, nie odgrywa takiej roli, ponieważ wywodzenie już niejako ad hoc takiego założenia na podstawie samego wniosku jest zdecydowanie przedwczesne. Po pierwsze, wniosek ten nie jest doręczany wraz z samym środkiem zaskarżenia, co oznacza, że strona przeciwna nie ma możliwości porównania zakresu wniosku i zakresu zaskarżenia i tym samym przygotowania ewentualnej argumentacji w tym zakresie. Po drugie, strona przeciwna nie ma pewności w oparciu o sam wniosek o uzasadnienie, czy rzeczywiście w przyszłości zostanie złożona apelacja, a informacja w tym zakresie jest niemiarodajna. Jest to raczej na zasadzie pewnego przypuszczenia aniżeli rzeczywistej oceny sytuacji prawnoprocesowej. Wreszcie po trzecie, w praktyce otrzymanie przez przeciwnika procesowego wniosku nie będzie wiązało się z tym, że będzie on przygotowywał niejako „na zapas” argumentację co do mającej w przyszłości zostać złożonej apelacji, zażalenia czy nawet skargi kasacyjnej.
6. Przy wykładni art. 132 § 1 k.p.c. należy mieć na uwadze i tę kwestię, że przepis art. 132 § 1 k.p.c. dotyczy pism, które wymagają doręczenia przeciwnikowi, gdyż niosą w sobie informacje istotne dla niego w prowadzonym postępowaniu, rzutujące na potrzebę i kierunek podejmowanych czynności procesowych. Pisma zawierające oświadczenia czy wnioski dla drugiej strony obojętne nie podlegają regułom art. 132 § 1 k.p.c. Zob. także wyrok SN z 22.10.2015 r. (II PK 265/14), Legalis nr 1351889, „Monitor Prawniczy” 2016/3, s. 114; H. Pietrzkowski, Czynności procesowe zawodowego pełnomocnika w sprawach cywilnych, Warszawa 2020, s. 303. Na moment składania wniosku pismo takie nie ma żadnego znaczenia dla przeciwnika i nie wywołuje u niego potrzeby podjęcia obrony ani nawet potencjalnego zastanawiania się nad tym, w jakim kierunku pójdzie środek zaskarżenia. Zdecydowanie z odmienną sytuacją mielibyśmy do czynienia wtedy, gdyby wniosek o uzasadnienie doręczany był stronie przeciwnej wraz z wniesionym środkiem zaskarżenia. W takim wypadku można by w zasadzie założyć, że przeciwnik mógłby zestawić zakres samego wniosku i zakres zaskarżenia i dokonać oceny, a następnie na tej podstawie określić swoją strategię procesową (argumentację) co do zasadności złożonego środka zaskarżenia. Tymczasem na chwilę obecną brak takich rozwiązań ustawowych, a to z kolei oznacza, że przepis art. 132 § 1 k.p.c. ma charakter wyjątkowy i nie może być wykładany w sposób rozszerzający, gdyż jego celem jest wyłącznie przyspieszenie rozpoznania sprawy Por. także T. Żyznowski (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do art. 1–366, red. T. Wiśniewski, Warszawa 2021, s. 617 i 618. . Jeżeli celem wspomnianej normy jest przyspieszenie postępowania, to obowiązek doręczeń bezpośrednich w zakresie wniosków o uzasadnienie bynajmniej w żaden sposób nie przyspieszy postępowania, ponieważ po pierwsze, to nie strona przeciwna przygotowuje uzasadnienie, lecz organ procesowy; a po drugie, przeciwnik jest również zmuszony oczekiwać na sporządzenie uzasadnienia, bo faktycznie do tego momentu nie może podjąć żadnego działania procesowego. Tak więc kwestia ta jest zupełnie irrelewantna dla przeciwnika i argumenty zasadzające się na ewentualnym przyspieszeniu postępowania, czy też oddziaływaniu treściowym wniosku na przeciwnika, zdecydowanie nie przekonują. Natomiast argument fiskalny, że profesjonalny pełnomocnik ponosi wówczas koszt wysyłki, z jednej strony jest uzasadniony, ale z drugiej znów bynajmniej nie oznacza, że akurat w stosunku do wniosku o uzasadnienie zachodzi jakakolwiek potrzeba doręczenia przeciwnikowi. Względy fiskalne nie powinny powodować zmiany zapatrywania na problem bezpośrednich doręczeń wniosków o uzasadnienie.
7. Poza tym pojawia się tu również inne zagadnienie związane z rozumieniem samego „toku postępowania”. Otóż ustawodawca w przepisie art. 132 § 1 k.p.c. wskazuje, że „w toku sprawy adwokat, radca prawny (…)”, co oznacza, że obowiązek bezpośrednich doręczeń obejmuje tylko ten moment. Tzw. tok sprawy rozpoczyna się już z momentem wytoczenia powództwa, ale jeszcze przed doręczeniem odpisu pozwu pozwanemu, o czym świadczą przepisy art. 15 k.p.c., art. 25 § 1 k.p.c., gdzie określone czynności ze strony sądu mogą być podjęte już z chwilą wytoczenia powództwa, a jeszcze przed jego doręczeniem. Za moment początkowy niejako otwierający postępowanie rozpoznawcze w trybie procesowym, a z nim „stan sprawy w toku” („zawisłość postępowania”), przyjąć należy wniesienie samego pozwu do sądu Por. Ł. Błaszczak, „Stan sprawy w toku” a „zawisłość sprawy” w świetle przepisów Kodeksu postępowania cywilnego (na przykładzie postępowania rozpoznawczego) – wybrane zagadnienia (w:) Kodeks postępowania cywilnego z perspektywy pięćdziesięciolecia jego obowiązywania: doświadczenia i perspektywy, red. I. Gil, E. Marszałkowska-Krześ, Ł. Błaszczak, Sopot 2016, s. 150; Ł. Błaszczak, Powództwo oczywiście bezzasadne. Art. 191(1) k.p.c., Warszawa 2021, s. 390; M. Waligórski, Zmiana stanu sprawy po wniesieniu pozwu, „Polski Proces Cywilny” 1934/6, s. 161–162. . Z tą chwilą powstają daleko idące skutki tak formalne, jak i materialnoprawne. Za moment końcowy, w którym wygasa „stan sprawy w toku”, uznać należy uprawomocnienie się orzeczenia. Tak zwany tok sprawy rozpoczyna się po doręczeniu odpisu pozwu, a więc po powstaniu stanu zawisłości postępowania (lis pendens). Ten moment jest najczęściej przyjmowany w kontekście wywoływania wszelkich skutków prawnych, o czym zresztą świadczy dyspozycja art. 192 k.p.c. Również z punktu widzenia normy art. 132 § 2 k.p.c. należałoby przyjąć taką wykładnię, że skoro ustawodawca stanowi „o toku sprawy”, to momentem początkowym jest moment doręczenia pozwu, a momentem końcowym moment uprawomocnienia się orzeczenia. Te dwa zdarzenia zamykają granice tzw. toku sprawy Ł. Błaszczak, Problem pism procesowych…, s. 54. . I w zasadzie kwestia ta aktualizuje się przede wszystkim w przypadku wyroków sądu drugiej instancji, które uzyskują prawomocność z momentem wydania ogłoszenia (art. 363 § 1 k.p.c.), co przy literalnej interpretacji art. 132 § 1 k.p.c. oznaczałoby, że nie ma już takiego obowiązku, ponieważ tzw. tok sprawy się zakończył. W odniesieniu do wyroków sądów drugiej instancji po wydaniu orzeczenia kończy się tzw. tok sprawy i wszelkie inne czynności po uprawomocnieniu, przy tej literalnej wykładni, w zasadzie nie powinny podlegać ocenie z punktu widzenia art. 132 § 1 k.p.c. Tyle że przy tym zapatrywaniu pojawiałby się problem zróżnicowanego podejścia w zakresie wniosków o uzasadnienie dotyczących orzeczeń sądu pierwszej instancji oraz orzeczeń sądu drugiej instancji. Już na tym tle dostrzec można by wątpliwości natury interpretacyjnej, gdyby pójść nowym kierunkiem. Z kolei w odniesieniu do orzeczeń sądu pierwszej instancji problem ten nadal byłby aktualny, bo „tok sprawy” trwałby do momentu uprawomocnienia się tego orzeczenia lub orzeczenia drugoinstancyjnego.
8. Dodatkowy problem, jaki rodzi się na tle zasygnalizowanej kwestii, jest taki, że z jednej strony art. 132 § 1 k.p.c. wskazuje, iż pismo niezawierające oświadczenia o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie albo o jego nadaniu przesyłką poleconą podlega zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku; a z drugiej znów – w art. 328 § 4 k.p.c. przyjęto, że sąd odrzuca wniosek o uzasadnienie niedopuszczalny, spóźniony, nieopłacony lub dotknięty brakami, których nie usunięto mimo wezwania. Okoliczność jednak, że wniosek o uzasadnienie determinuje dopuszczalny zakres zaskarżenia, nie oznacza jeszcze, iż na moment jego składania stanie się przedmiotem zainteresowania strony przeciwnej. To stanowisko należy zakwestionować Takie zapatrywanie prezentuje m.in. A. Mendrek, Czy po nowelizacji…, s. 147. . Co więcej, należałoby podnieść, że dyskusja o oddziaływaniu wniosku na przeciwnika wydaje się nieco przesadzona, a wręcz sztucznie wywołana. Poza tym, jeżeli nawet obecnie pojawia się argument, że nowelizacja wymusiła weryfikację dotychczasowego stanowiska (judykatury i doktryny) i sprawiła, iż jest ono nieaktualne, to należy podnieść jeden istotny w tym względzie argument, a mianowicie przed nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego z 2019 r. wniosek o uzasadnienie również mógł sygnalizować, czy wręcz sygnalizował, że strona, która przegrała sprawę, będzie apelowała. Zatem także i w takim przypadku była to zapowiedź wniesienia środka zaskarżenia jako takiego. W owym czasie nie był to jednak argument za tym, by doręczać wniosek o uzasadnienie zgodnie z art. 132 § 1 k.p.c. Tym samym i obecnie na tle obowiązujących przepisów argument ten należałoby zanegować.
9. Przyjęcie z kolei odmiennego zapatrywania na wskazaną kwestię może w efekcie przynieść wiele złego w ocenie działalności zawodowych pełnomocników i doprowadzić do poważnych konsekwencji na różnych płaszczyznach, w tym na płaszczyźnie ustrojowej związanej z zachwianiem zagwarantowanych ustawą zasadniczą wartości konstytucyjnych, takich jak realizacja prawa do sądu czy prawa do zaskarżenia orzeczenia powiązanego z zasadą dwuinstancyjności. Niezależnie od tego, czy drugie prawo wypływa faktycznie z pierwszego i jest z nim immanentnie związane. Zgodnie z art. 78 Konstytucji RP każda ze stron ma prawo do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji. Wyjątki od tej zasady oraz tryb zaskarżania określa ustawa. Nawet jeżeli przepisy Kodeksu postępowania cywilnego przewidują możliwość wniesienia środka zaskarżenia i tym samym czynią niejako zadość realizacji zasady dwuinstancyjności, to może się okazać, że uprawnienie do zaskarżenia orzeczenia będzie dość iluzoryczne, ponieważ przy braku doręczenia wniosku o uzasadnienie i jego zwrocie na podstawie art. 132 § 1 zd. 3 k.p.c. po prostu nie będzie ono urzeczywistnione. Oczywiście można powiedzieć, że pełnomocnik powinien zdawać sobie sprawę z tego, co czyni i jaką przyjmuje interpretację poszczególnych unormowań. Pytanie tylko, czy tak naprawdę nadmierny formalizm nie jest aby sprzeczny z gwarancjami wynikającymi z Konstytucji. Wydaje się, że na problem poruszony w niniejszym opracowaniu należałoby spojrzeć w znacznie szerszym kontekście (wielopłaszczyznowym), nie tylko z perspektywy organu procesowego, który będzie dążył do tego, aby zasada szybkości i sprawności została w pełni zrealizowana, ale także, a być może przede wszystkim, w kontekście tego, co jednostka (strona) ma zagwarantowane. Dopiero wyważenie poszczególnych wartości może przynieść miarodajne rozwiązanie przedstawionego problemu.
10. Jeśli oceniać to zagadnienie od innej jeszcze strony, to nie może być tak, że interpretacja przepisów tam, gdzie rodzi to skutki na płaszczyźnie dostępu do sądu, będzie różnie oceniana. Tego rodzaju zjawisko jest nieakceptowalne i ze wszech miar należałoby się temu sprzeciwić. Wypadałoby jedynie postulować, aby organy procesowe mimo wszystko nie dopatrywały się w zmianie przepisu art. 328 § 3 k.p.c. przesłanki do odrzucenia dotychczasowego stanowiska wypracowanego w judykaturze i potwierdzonego przez doktrynę i bynajmniej na tej podstawie nie budowały koncepcji co do rzekomego oddziaływania wniosku o uzasadnienie na przeciwnika procesowego – bo faktycznie takie oddziaływanie trudno dostrzec, a z całą pewnością nie na etapie sporządzania uzasadnienia. Rozwiązanie zaproponowane przez Sąd Rejonowy w Koninie jest sprzeczne z systemowym założeniem art. 132 § 1 k.p.c., jak również z oddziaływaniem normy art. 328 k.p.c.
11. Natomiast zgoła odmiennym problemem jest stosowanie sankcji do wniosku o uzasadnienie niezawierającego oświadczenia, o którym mowa w art. 132 § 1 k.p.c. Niewątpliwie należałoby założyć, że zwrot takiego wniosku na podstawie art. 132 § 1 k.p.c. jest rozwiązaniem za daleko idącym i mogącym prowadzić do naruszenia realizacji prawa do sądu i zasady dwuinstancyjności. Jeżeli dotychczasowe zapatrywanie na przedmiotową kwestię miałoby zostać uznane za nieaktualne, to wobec brzmienia art. 328 § 4 k.p.c. należałoby wyłączyć zastosowanie zwrotu wniosku a limine na podstawie art. 132 § 1 k.p.c. Ta pierwsza norma ma znaczenie szczególne względem tej drugiej w zakresie zastosowania sankcji, co by oznaczało, że wniosek niezawierający oświadczenia o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie lub o nadaniu go przesyłką poleconą będzie podlegał odrzuceniu na podstawie art. 328 § 4 k.p.c. dopiero, jeżeli braki te nie zostaną uzupełnione w zakreślonym przez sąd terminie Tak też A. Mendrek, Czy po nowelizacji…, s. 150. . Konieczne więc staje się w świetle przepisu art. 132 § 1 i 11 k.p.c. oraz art. 328 § 4 k.p.c. wezwanie pełnomocnika do usunięcia braku formalnego poprzez zamieszczenie oświadczenia o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie albo o jego nadaniu przesyłką poleconą. Taka interpretacja wydaje się w pełni zgodna z wykładnią systemową obu wskazanych regulacji Także A. Mendrek, Czy po nowelizacji…, s. 149 i 150. . Już niejako de lege ferenda należy postulować, aby wniosek o uzasadnienie był składany w sądzie wraz z odpisem dla strony przeciwnej w związku z tym, że jest pismem w rozumieniu art. 128 § 1 k.p.c., a następnie podlegał doręczeniu przez sąd wraz z odpisem środka zaskarżenia. Ten sposób wydaje się w pełni racjonalny i co ważniejsze – gwarantujący realizację praw procesowych przez same strony. Dopiero na tym etapie możliwe stałoby się dokonanie przez stronę przeciwną oceny wniosku o uzasadnienie w kontekście wniesionego środka zaskarżenia i porównanie obu zakresów, i na tej podstawie przygotowanie ewentualnej argumentacji. W każdym razie to dopiero ten moment jest istotny dla przeciwnika procesowego, a nie moment sporządzania uzasadnienia.