Poprzedni artykuł w numerze
Z bliżająca się rocznica śmierci adw. Andrzeja Warfołomiejewa stanowi odpowiednią sposobność do przedstawienia sylwetki jednego z najwybitniejszych prawników-praktyków, specjalizujących się w trudnej dziedzinie prawa finansowego, wybitnego działacza samorządu adwokackiego, członka Kolegium „Palestry”, pełnego uroku, mądrego, doświadczonego Człowieka.
Andrzej Warfołomiejew urodził się tuż przed wybuchem II wojny światowej, 15 sierpnia 1939, we Włodzimierzu Wołyńskim, jako syn Borysa i Heleny z d. Lewczuk. Okupację, jak napisał w życiorysie, przeżył przy matce, gdyż ojciec brał udział najpierw w działaniach wojennych w 1939 r., a następnie przez cały okres okupacji w oddziałach Armii Krajowej Okręg Wilno. Nawiasem mówiąc, w roku 1988 na prośbę Andrzeja i Jego Ojca broniłem przed Sądem Najwyższym dowódcę 23 Brasławskiej Brygady Armii Krajowej płk. Kazimierza Krauzego. W wyniku wniesionej rewizji nadzwyczajnej przez Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Ewę Łętowską zapadł wyrok uniewinniający od bezzasadnie przypisanych Mu zarzutów (sygn. akt. V KRN 66/888).
Naukę w szkole powszechnej (podstawowej) rozpoczął w 1946 r. w Olsztynie, a kontynuował ją w Lublinie. W Warszawie uczęszczał do Ogólnokształcącego Liceum im. Staszica, w którym uzyskał maturę w 1957 r. Studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego zakończył w maju 1964 r. tytułem magistra praw. Jeszcze w czasie studiów, za zgodą dziekana, rozpoczął pracę w Prokuraturze Warszawa- ‑Śródmieście oraz w Zarządzie Budynków Mieszkalnych Warszawa-Mokotów. We wrześniu tegoż roku dostał się na aplikację sędziowską w Sądzie Wojewódzkim dla Województwa Warszawskiego, po ukończeniu której w dniach 19, 20 i 23 września 1966 r. zdał egzamin sędziowski z wynikiem dobrym. W październiku 1966 r. podjął pracę w biurze Naczelnej Rady Adwokackiej w charakterze referenta.
Z dniem 12 grudnia 1966 r. Andrzej został zatrudniony na pełnym etacie na stanowisku radcy prawnego w Wydziale Finansowym Prezydium Rady Narodowej dla m.st. Warszawy. Do jego obowiązków należało kierownictwo i nadzór nad zespołem prawnym, a osobiście załatwiał sprawy najpoważniejsze, najtrudniejsze, zwłaszcza w postępowaniach procesowych przed sądami i komisjami arbitrażowymi. Według opinii Kierownika Wydziału Finansowego, znajdującej się w aktach osobowych w archiwum Izby Adwokackiej w Warszawie, Andrzej był pracownikiem pilnym, dokładnym i sumiennym, o szybkiej orientacji i decyzji. Opracowywane przez Niego pozwy, odpowiedzi na pozwy, wnioski dowodowe, środki odwoławcze, opinie prawne, instrukcje były bardzo wysoko oceniane przez wszystkich, do których były adresowane lub się do nich odnosiły. Miały istotny wpływ na decyzje i sądownictwo administracyjne. Stale podwyższał swoje kwalifikacje zawodowe, m.in. przez aplikację i zdawane egzaminy (w 1966 radcowski i w 1973 adwokacki), prowadzenie szkolenia dla aplikantów oraz doskonalenia zawodowego dla adwokatów, udział w komisjach mających za zadanie przygotowanie różnego rodzaju projektów aktów normatywnych dla władz państwowych i samorządowych. Przez wiele lat był arbitrem w Sądzie Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie oraz wielokrotnie brał udział w rozstrzyganiu sporów w powoływanych ad hoc sądach (komisjach) polubownych.
Po zdaniu egzaminu adwokackiego w marcu 1973 r. i złożeniu ślubowania adwokackiego 10 października 1973 r. (przed dziekanem Maciejem Dubois) wykonywał praktykę adwokacką w Zespole Adwokackim nr 20 w Warszawie, a od 1994 r. w kancelarii indywidualnej oraz w spółce adwokackiej „Warfołomiejew i Wspólnicy”.
Andrzej był znanym i powszechnie cenionym działaczem samorządu adwokackiego. W latach 1983–1989 był członkiem Komisji Rewizyjnej Izby Adwokackiej w Warszawie, w latach 1989–1995 skarbnikiem Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, w latach 1995–1998 członkiem Komisji Doskonalenia Zawodowego NRA, w latach 1986–1992 członkiem Komisji Inwestycyjno-Finansowej NRA, w latach 1998–2017 członkiem Kolegium Redakcyjnego „Palestry”, w latach 2001–2004 członkiem Naczelnej Rady Adwokackiej oraz Komisji ds. Ubezpieczeń Wzajemnych, w latach 2001–2007 Przewodniczącym Komisji Finansowej NRA, w latach 1983–2017 członkiem wielu komisji przy NRA oraz ORA, m.in. szkolenia aplikantów adwokackich, doskonalenia zawodowego adwokatów, ds. nowelizacji prawa, opracowywania wniosków na krajowe zjazdy adwokatury, ds. opracowania regulaminu rachunkowości zespołów adwokackich, ds. „Chata Adwokata w Zakopanem”. Był też uczestnikiem (i delegatem) na Krajowych Zjazdach Adwokatury, na których niemal zawsze powoływano go do komisji finansowej. Jako znawca przedmiotu był autorem zawsze ciekawych artykułów i wielu wartościowych recenzji.
Andrzej był patronem wielu aplikantów adwokackich, a prowadzone przez Niego zajęcia uważano za jedne z najlepszych, choć były z bardzo trudnej dziedziny prawa. Brał aktywny udział w pracach grupy samokształceniowej adwokatów, prowadzonej przez wybitnych adwokatów Jana Czerwiakowskiego i Stefana Mizerę, wygłaszając referaty seminaryjne najczęściej na kontrowersyjne, ważne tematy.
Z Andrzejem łączyły mnie lata znajomości, współpracy i przyjaźni. Poznałem Go na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy pracował w charakterze radcy prawnego w Urzędzie Finansowym przy ul. Lindleya w Warszawie. Zorientowałem się wówczas, że mam do czynienia z nietuzinkowym prawnikiem, trudnym przeciwnikiem procesowym, a do tego z interesującym rozmówcą. Począłem namawiać Go, aby pomyślał o wykonywaniu praktyki adwokackiej, ponieważ w tamtych czasach niewielu adwokatów zajmowało się tą dziedziną prawa, w szczególności prawem podatkowym. I tak się na szczęście stało. Dało to Andrzejowi podstawę, przy okazji spotkań towarzyskich, do wskazywania, z charakterystycznym dla Niego poczuciem humoru, mnie i dziekana Andrzeja Rościszewskiego jako rzeczywistych sprawców tego „nieszczęścia”, tj. wykonywania zawodu adwokata.
W mowie pożegnalnej, którą wygłaszałem w imieniu redakcji „Palestry”, starałem się podnieść i uwypuklić nieprzeciętne cechy Jego umysłu i charakteru – wiedzę, mądrość, skromność, lojalność i odwagę. Te cechy, które nie zawsze idą razem, u Andrzeja stanowiły nienaruszalną jedność. Oprócz wiedzy ogólnej, którą na bieżąco uzupełniał, dysponował niemal kompletną wiedzą specjalistyczną z zakresu prawa finansowego. Był adwokatem kreatywnym, dzięki czemu przyczyniał się do podejmowania trafnych decyzji administracyjnych i orzeczeń sądowych, w których bardziej prawidłowo odczytywano właściwe intencje ustawodawcy lub wskazywano niekonstytucyjność konkretnego aktu normatywnego albo jego niewłaściwe zastosowanie. Posiadał, wsparty rozległą wiedzą i bogatym doświadczeniem, dar umiejętności rozpoznania tego, co ważne i wartościowe. Będąc z natury wyrozumiałym i tolerancyjnym, był stanowczy w obronie wyznawanego systemu wartości i doskonale wiedział, gdzie kończy się prawo, a zaczyna bezprawie, gdzie kończy się dobro, a zaczyna zło. Był człowiekiem lojalnym i odważnym. Zawsze dotrzymywał umów i porozumień. Takie pojęcia jak zaufanie, tajemnica, dyskrecja traktował z niezwykłą powagą. Odważnie bronił poglądów, które uważał za słuszne i odpowiadające interesom osób, które powierzyły mu swoją sprawę, niejednokrotnie swój los.
Za wszystkie swoje niebagatelne dokonania w pracy zawodowej i samorządowej został odznaczony najwyższą oznaką samorządową „Adwokatura Zasłużonym”.
Szczególną rolę w Jego życiu odgrywała rodzina. W 1963 r. zawarł związek małżeński. Żona Teresa Sińczuch-Warfołomiejew wykonywała zawód radcy prawnego, a syn Piotr jest adwokatem. Był świetnym narciarzem i przepadał za żeglarstwem. Lubił podróże, które również Go wzbogacały i pozwalały na lepsze zrozumienie otaczającej nas rzeczywistości.
Moja ostatnia rozmowa z Andrzejem miała miejsce trzy dni przed Jego śmiercią. Jej zasadniczym powodem było Jego zaniepokojenie aktualnym stanem sądownictwa w Polsce, przyszłością naszego zawodu, a także ochroną praw i wolności obywatelskich. Swoje obawy wyraził w piśmie (które sam określił mianem listu) skierowanym do redakcji „Palestry” z prośbą o jego publikację. W liście tym z godnością i wielką rozwagą broni wartości, które stanowią trwały fundament demokratycznego państwa prawnego.List został opublikowany w zeszycie nr 1–2/2017, s. 252–253.
Adwokat Andrzej Warfołomiejew zmarł 11 lutego 2017 r., a pochowany został w dniu 21 lutego w grobie rodzinnym, na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie