Jak głosi uzasadnienie rządowego projektu ustawy z 23.03.2017 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, miał on na celu wprowadzenie do polskiego prawa karnego materialnego, procesowego i wykonawczego zmian poprawiających efektywność mechanizmów służących pozbawianiu sprawców przestępstw korzyści osiągniętych z popełnienia czynów zabronionych. Projektodawcy podkreślili, że zgłoszone "propozycje obejmują zwiększenie efektywności przepadku mienia", a w odniesieniu do "szczególnie poważnych przestępstw gospodarczych popełnianych przy użyciu przedsiębiorstwa, stanowiącego narzędzie czynu, przewiduje się umożliwienie przepadku takiego przedsiębiorstwa, chociażby nie stanowiło ono własności sprawcy".
Wojciech Hermeliński i Barbara Nita-Światłowska, w artykule opublikowanym na łamach "Palestry" 3/2019 skupiają się przede wszystkim na kwestiach intertemporalnych związanych z przepisami dopuszczającym przepadek korzyści majątkowej uzyskanej w okresie 5 lat przed popełnieniem przestępstwa lub przestępstwa skarbowego, chyba że sprawca lub inna zainteresowana osoba przedstawi dowód przeciwny. Zasadność pozbawiania sprawców przestępstw środków finansowych stanowiących bazę ekonomiczną dla ich dalszej aktywności przestępczej, jak również możliwość przeniesienia ciężaru dowodowego w zakresie odnoszącym się do pochodzenia mienia nie są w artykule kwestionowane. Wątpliwości budzi natomiast szerokie ujęcie dopuszczalności orzeczenia przepadku mienia bez wyroku skazującego, jak też naruszenie przez ustawodawcę fundamentalnej, obowiązującej nie tylko w sferze prawa karnego, zasady niedziałania prawa wstecz (lex retro non agit). http://palestra.pl/upload/15/59/56/1559566097_.pdf