Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 9-10/2013

O unormowaniu instytucji powództwa adhezyjnego

1. Wstęp

W obecnych czasach możliwość egzekwowania uprawnień wynikających z posiadania statusu pokrzywdzonego ma istotne znaczenie, co wiąże się z tym, że coraz większą rolę odgrywa wiktymologia, akcentująca konieczność kompensacji szkód i krzywd wyrządzonych ofierzeJ. Nowińska, Status prawny powoda cywilnego w procesie karnym, Warszawa 2007, s. 15.. A. Marek podkreśla, że swoisty powrót „ofiary” jako podmiotu polityki karnej państwa jest jednym z następstw kryzysu resocjalizacyjnego kary pozbawienia wolności. W konsekwencji ukształtowana w pierwszej połowie XIX w. polityka karna, skoncentrowana na ochronie społeczeństwa przed przestępczością i idei resocjalizacji sprawcy przestępstwa, została ponownie ukierunkowana na uwzględnienie interesów pokrzywdzonego w prawie karnymZob. A. Marek, Naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem, (w:) Problemy kodyfikacji prawa karnego. Księga pamiątkowa ku czci profesora M. Cieślaka, Kraków 1993, s. 205–206. Trzeba bowiem nadmienić, że jedną z funkcji, jaką powinno spełniać prawo karne, jest funkcja kompensacyjna. Funkcja ta na pierwszy plan wysuwa pokrzywdzonego przestępstwem, ukazuje, że jego dobro zostało naruszone lub zagrożone zachowaniem sprawcyZob. A. Marek, Prawo karne, Warszawa 2006, s. 17.. W doktrynie akcentuje się, że konflikt pomiędzy sprawcą a ofiarą przestępstwa może być rozwiązany albo przynajmniej złagodzony, jeżeli wyrządzona pokrzywdzonemu szkoda zostanie naprawiona lub jeżeli sprawca dobrowolnie zapobiegł powstaniu szkody lub przyczynił się do zminimalizowania następstw czynuPor. K. Buchała, A. Zoll, Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, t. I, Kraków 1998, s. 358.. Należy przy tym zaznaczyć, że interesy i uprawnienia pokrzywdzonego wymagają ochrony zarówno w wymiarze materialnoprawnym, jak i ściśle procesowymE. Samborski, Dochodzenie roszczeń cywilnych w procesie karnym, Warszawa 2008, s. 10.. Dlatego też wzmożone zainteresowanie się ofiarą przestępstwa spowodowało, że szczególną uwagę zwrócono na umożliwienie uzyskania naprawienia szkody w trakcie toczącego się procesu karnegoJ. Nowińska, Status prawny, s. 15.. Albowiem proces karny może służyć nie tylko do ustalenia odpowiedzialności karnej, ale także do dochodzenia roszczeń cywilnych wynikających z faktu popełnienia czynu zabronionego – umożliwia to instytucja powództwa adhezyjnego. Jednakże obserwacja praktyki procesowej jednoznacznie potwierdza fakt, że powództwo adhezyjne wytaczane jest bardzo rzadko. Dlatego w obliczu wzrostu pozycji procesowej pokrzywdzonego i w relacji do odgrywających coraz większą rolę kompensacyjnych środków prawa karnego trzeba odpowiedzieć na pytanie, jakie mogą być przyczyny tak nikłego zainteresowania tą instytucją w praktyce.  Czy powodem jest to, że zbyt mało wiemy o tej instytucji jako o formie naprawienia szkody i przywracania zaburzonej przestępstwem równowagi w stosunkach społecznych? A może barierą jest obowiązujący kształt regulacji tej instytucji? Wydaje się, że istotną rolę w tym względzie odgrywają oba te czynniki. Próba diagnozy obecnego stanu, jak również wskazanie określonych propozycji de lege ferenda, stanowić będą przedmiot dalszych rozważań.

2. Pojęcie oraz charakter prawny instytucji powództwa adhezyjnego

Dla określenia roli instytucji powództwa adhezyjnego w ustawodawstwie oraz praktyce procesowej konieczne jest uprzednie jej zdefiniowanie. W przyjętej konwencji prawniczej proces adhezyjny definiowany jest jako zespół czynności dokonywanych przez sąd oraz uczestników postępowania, tworzących specjalny nurt w postępowaniu karnym, związanych z wytoczeniem w nim powództwa cywilnegoW. Daszkiewicz, Powództwo cywilne w procesie karnym, Warszawa 1976, s. 10–11.. Jednakże aby dogłębniej zrozumieć znaczenie tej instytucji, należy wyjaśnić jej etymologię. Powszechnie przyjmuje się, że samo pojęcie „powództwo” oznacza żądanie urzeczywistnienia wyrokiem określonej normy prawnej w postępowaniu sądowym, złożone w formie wniosku do właściwego sąduW. Broniewicz, Pozew i powództwo cywilne (analiza pojęć), PiP 1976, z. 2, s. 8 i n.. Termin ten wywodzi się z prawa rzymskiego pod postacią actio, czyli powództwo lub skarga wytaczana przez powoda w celu realizacji przysługującego mu prawa podmiotowegoJ. Nowińska, Status prawny, s. 29.. Natomiast nazwa powództwo adhezyjne wynika z dołączenia powództwa cywilnego do procesu karnego i oznacza się to terminem adhaeret causae criminalS. Śliwiński, Polski proces karny. Zasady ogólne, Warszawa 1948, s. 224.. Zgodnie z etymologią adhaesio to przyleganie (adherere – przystać, przylgnąć)W. Kopaliński (red.), Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, Warszawa 2003, s. 8..

Na tle tak ujmowanego zagadnienia pojawia się pytanie odnośnie do charakteru procesu adhezyjnego. W doktrynie w tej kwestii występują przeciwstawne poglądy. Pierwszy stanowi, że jest on rodzajem skróconego postępowania cywilnego. Natomiast drugi, że jest on procesem karnym o roszczenia cywilneA. Kafarski, Akcja cywilna w procesie karnym, Warszawa 1972, s. 25.. Wyróżnia się również pogląd pośredni, ukazujący, że ma on charakter mieszany, przynależny częściowo do postępowania karnego oraz cywilnegoS. Gleser, Wstęp do nauki procesu karnego, Warszawa 1928, s. 21.. Powszechną akceptację uzyskało stanowisko uznające proces adhezyjny za część procesu karnego. Taki pogląd prezentuje A. Kafarski, który zaznacza, że postępowanie adhezyjne nie tworzy zupełnie samodzielnej, tzn. odrębnej ze względu na czas trwania i formę, części procesu karnego, lecz „zlewa” się z postępowaniem w sprawie karnej – dzieje się tak dlatego, że sąd rozpoznaje powództwo cywilne łącznie ze sprawą karnąA. Kafarski, Akcja cywilna, s. 21–27.. Również W. Daszkiewicz podkreśla, że nie przestaje być on częścią procesu karnego nawet  wtedy, gdy zaistnieje sytuacja, że badanie sprawy cywilnej i rozstrzyganie o roszczeniach cywilnych staje się w danym stadium postępowania jedynym przedmiotem procesu, a więc wówczas, gdy występuje pozorna samodzielność postępowania adhezyjnegoW. Daszkiewicz, Powództwo cywilne, s. 15..

3. Zakres przedmiotowy instytucji powództwa adhezyjnego – uwagi ogólne

Instytucja powództwa adhezyjnego ma długą tradycję historyczną w polskiej procedurze karnej. Występowała już na gruncie ustawodawstw państw zaborczych, następnie była unormowana w ustawodawstwie Niepodległej Polski od momentu skodyfikowania procesu karnego w Kodeksie postępowania karnego z 1928 r., a później w Kodeksie postępowania karnego z 1969 r.A. Muszyńska, Naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem, Warszawa 2010, s. 269. Obecnie obowiązujący Kodeks postępowania karnego z 1997 r. w art. 62 stanowi, że pokrzywdzony może aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej wytoczyć przeciw oskarżonemu powództwo cywilne w celu dochodzenia w postępowaniu karnym roszczeń majątkowych wynikających bezpośrednio z popełnienia przestępstwa. Z artykułu tego jednoznacznie wynika, że przedmiotem powództwa adhezyjnego są roszczenia majątkowe wynikające bezpośrednio z popełnionego przestępstwa. Należy zatem stwierdzić, że jednym z istotnych warunków, który musi zostać spełniony, aby roszczenie mogło być dochodzone w postępowaniu karnym, jest to, że musi ono mieć charakter majątkowy. Jednak nie oznacza to, że szkoda również musi mieć taki charakter, gdyż w postępowaniu adhezyjnym można dochodzić restytucji zarówno szkody majątkowej, jak i niemajątkowej (krzywdy), o ile będzie się to wiązało z roszczeniami majątkowymiA. Kafarski, Akcja cywilna, s. 43–44.. Trzeba bowiem zaakcentować, że ograniczenia przedmiotowe wynikające z art. 62 k.p.k. dotyczą jedynie roszczeń o charakterze niemajątkowym, natomiast nie odnoszą się one do charakteru naruszonego dobra. Na tym tle istotne znaczenie ma orzeczenie Sądu Najwyższego z 14 lutego 1931 r., w którym stwierdził on, że „(...) zakres roszczeń materialnoprawnych powoda cywilnego określa cywilne prawo materialne; jeżeli zatem rzeczone prawo przyznaje odszkodowanie (w formie pieniężnej) także za krzywdę moralną, to bezpośrednio pokrzywdzony powód cywilny może dochodzić wynagrodzenia za taką krzywdę także w procesie karnymWyrok SN z 14 lutego 1931 r., II PR 28/31, RPEiS 1931, nr 3, s. 767.. Albowiem należy nadmienić, że o ile postępowanie adhezyjne toczy się głównie według karnych przepisów procesowych, o tyle podstawę materialnoprawną dochodzonych roszczeń stanowi cywilne prawo materialne, czyli Kodeks cywilny i ustawy szczególneE. Samborski, Dochodzenie roszczeń, s. 58.. Trzeba więc stwierdzić, że instytucja powództwa adhezyjnego jest unormowaniem specyficznym ze względu na wzajemne przenikanie się procedury cywilnej oraz karnej.

Oznaczając zakres roszczeń, jakie mogą być dochodzone w procesie adhezyjnym, staje się przed pytaniem o dopuszczalność w jego ramach powództw, o których stanowi art. 189 k.p.c., czyli o ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego  lub prawa oraz o jego ukształtowanieW. Daszkiewicz Powództwo cywilne, s. 59.. Kodeks postępowania karnego nie zawiera przepisu, który jednoznacznie dopuszczałby w postępowaniu adhezyjnym możliwość wnoszenia powództw o ustalenie istnienia stosunku prawnego lub prawa, natomiast w literaturze poglądy na ten temat są zróżnicowane. Możliwość wytaczania takich powództw w postępowaniu adhezyjnym neguje A. Kafarski, który zaznacza, że art. 62 k.p.k. wyraźnie stanowi o roszczeniach majątkowych oraz o wymogu bezpośredniości tych roszczeń w stosunku do popełnienia przestępstwaA. Kafarski, Akcja cywilna, s. 50–51.. Pogląd ten podziela również W. Daszkiewicz, jednakże jednocześnie postuluje on de lege ferenda potrzebę rozważenia, z punktu widzenia celowości, zmian w tym zakresie i dopuszczenia w przyszłości powództw o ustalenieZob. W. Daszkiewicz, Powództwo cywilne, s. 62–72.. Takie stanowisko prezentuje także J. Nowińska, która stwierdza, że dopuszczenie możliwości wnoszenia takich powództw byłoby zasadne, gdyż istnieje obszerny katalog spraw, które wymagają jednoczesnego ustalenia istnienia prawa lub stosunku prawnego dla możliwości zasądzenia roszczenia odszkodowawczegoJ. Nowińska, Status prawny, s. 162.. Trzeba zauważyć, że odmienny charakter mają powództwa o ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego, które zmierzają do stworzenia nowego stanu prawnego lub do przemiany już istniejącego. Należy bowiem zauważyć, że nie mają one charakteru materialnoprawnego i wiążą się z koniecznością poczynienia dodatkowych ustaleń. Dlatego w związku z ubocznym charakterem instytucji powództwa adhezyjnego i założeniem niekomplikowania toku postępowania karnego należy uznać, że wnoszenie takich powództw w procesie adhezyjnym jest niedopuszczalneW. Broniewicz, Postępowanie cywilne w zarysie, Warszawa 2005, s. 167 i n..

Zagadnienie zakresu przedmiotowego powództwa adhezyjnego wiąże się z trudną problematyką możliwości dochodzenia w procesie karnym roszczeń z tytułu ochrony dóbr osobistych naruszonych przez przestępstwo. Wyrażane dotąd w doktrynie poglądy w tej kwestii negowały taką możliwość, opierając się przede wszystkim na fakcie niemożności dochodzenia w nim roszczeń o charakterze niemajątkowym. Za niedopuszczalnością dochodzenia takich roszczeń opowiedział się m.in. A. Kafarski, który stwierdził, że „(...) kwestie prawne wyłaniające się na tle powództw bazujących na art. 24 k.c. są trudne i nie znalazły one jeszcze wystarczającego oświetlenia w orzecznictwie cywilnym”. W związku z tym sądy karne nie mają odpowiednich wzorców w rozstrzyganiu takich sprawA. Kafarski, Jeszcze o kierunkach rozwoju procesu adhezyjnego, „Palestra” 1969, nr 4, s. 62 i n.. Pogląd ten podzielił Sąd Najwyższy, który w orzeczeniu z 2 lutego 1971 r. jednoznacznie stwierdził, że dochodzenie roszczeń niemajątkowych powództwem adhezyjnym jest niedopuszczalneOrzeczenie SN z 2 lutego 1971 r., V KRN 7/71, OSNKW 1971, nr 6, poz. 90.. Jednak należy nadmienić, że były również formułowane postulaty głoszące potrzebę przełamania ograniczenia w tym zakresie, w szczególności gdy podejmowano analizę ustaleń dokonywanych w procesie karnym o czyny naruszające takie dobra osobiste jak życie, zdrowie, godność. Akcentowano wówczas, że w sprawie karnej de facto sąd ustala więcej, niż wymagałoby tego ustalenie naruszenia dobra osobistego według prawa cywilnego, wobec czego wyłączenie  powództw tego rodzaju i odesłanie ich na drogę procesu cywilnego nie znajduje należytego uzasadnieniaA. Muszyńska, Naprawienie szkody, s. 223..

Drugim istotnym warunkiem, który musi zostać spełniony, aby roszczenie majątkowe mogło być dochodzone w postępowaniu karnym, jest jego bezpośredni związek z przestępstwem stanowiącym przedmiot oskarżenia w procesie, w którym wytacza się powództwo cywilne. Od początku uregulowania instytucji powództwa adhezyjnego zagadnienie bezpośredniego związku roszczenia z popełnionym przestępstwem budziło wiele wątpliwości. Należy tu zaznaczyć, że Sąd Najwyższy w wyroku z 21 lutego 1935 r. orzekł, iż wymagany przez obecny art. 62 k.p.k. bezpośredni związek roszczenia z przedmiotem oskarżenia dotyczy czynu przestępnego, a nie bezpośredniego sprawstwa, wystarczy zatem, aby skutek brany za podstawę roszczeń majątkowych wynikł z tego czynuWyrok SN z 21 lutego 1935 r., 2 K 1690/35, Zb. Orz. 1935, poz. 421.. Również w literaturze przedmiotu podkreśla się, że wymogu bezpośredniości nie należy rozumieć w ten sposób, iż powództwo adhezyjne można wytoczyć tylko przeciwko sprawcy, który swoim czynem spowodował bezpośrednie powstanie szkody. Można bowiem wnieść je przeciwko wszystkim współsprawcom, mimo że do wywołania szkody przyczynił się np. tylko jeden z nich. Wiąże się to z zasadą, że za szkodę odpowiedzialny jest nie tylko ten, kto ją bezpośrednio wyrządził, ale również ten, kto inną osobę do wyrządzenia szkody nakłonił albo był jej pomocny, jak też ten, kto skorzystał ze szkody wyrządzonej drugiemuA. Kafarski, Akcja cywilna, s. 48.. Należy przy tym zauważyć, że odgraniczenie roszczeń wynikających bezpośrednio z popełnienia przestępstwa od tych, które wynikają z niego jedynie pośrednio, ma szczególnie istotne znaczenie, ponieważ w przypadku gdy roszczenie nie ma bezpośredniego związku z zarzutem oskarżenia, wówczas zgodnie z art. 65 § 1 pkt 2 k.p.k. sąd musi odmówić przyjęcia powództwa cywilnego. Natomiast gdy okoliczności te ujawnią się dopiero po rozpoczęciu przewodu sądowego, wtedy zgodnie z § 3 wskazanego wcześniej artykułu należy pozostawić powództwo bez rozpoznania.

Zakreślenie przedmiotu procesu adhezyjnego warunkiem bezpośredniego związku roszczenia z popełnionym przestępstwem spowodowało problemy interpretacyjne wokół możliwości dochodzenia w tym procesie nie tylko odszkodowania z tytułu damnum emergens (szkody rzeczywistej), ale także roszczeń z zakresu lucrum cessans (utraconych korzyści). Należy bowiem odpowiedzieć na pytanie, czy utracone korzyści mieszczą się w pojęciu roszczenia bezpośrednio wynikającego z przestępstwa. Pozytywnej odpowiedzi w tym zakresie udziela W. Daszkiewicz, który stwierdza, że przepis art. 361 k.c. jednoznacznie stanowi, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a w powyższych granicach naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Ponadto wyłączenie dochodzenia utraconych korzyści w postępowaniu adhezyjnym przeczyłoby podstawowym założeniom towarzyszącym jego wprowadzeniu, do których należy ułatwienie i przyspieszenie dochodzenia roszczeń wynikających z przestępstwa. Albowiem stanowiłoby ono uciążliwość dla powoda cywilnego, który w postępowaniu adhezyjnym mógłby dochodzić jedynie roszczeń z tytułu poniesionych strat, natomiast w celu realizacji roszczeń z tytułu utraconych korzyści musiałby odrębnie wystąpić na drogę procesu cywilnegoW. Daszkiewicz, Kilka uwag o powództwie adhezyjnym w wojskowym procesie karnym, WPP 1962, nr 1, s. 21–22.. Zatem wskazując art. 70 k.p.k., który upoważnia do korzystania z przepisów procedury cywilnej, przyjmuje się, że pokrzywdzony jako powód cywilny może dochodzić w procesie adhezyjnym naprawienia zarówno szkody rzeczywistej, jak i utraconych korzyści.

Należy również zauważyć, że wymóg bezpośredniego charakteru roszczeń dochodzonych w drodze procesu adhezyjnego uniemożliwia występowanie w nim z roszczeniami regresowymi. W związku z tym ten, kto już szkodę naprawił, nie może następnie w ramach tego postępowania zwrócić się z roszczeniem zwrotnym do jej sprawcyZob. E. Skrętowicz, R. Kmiecik, Proces karny. Część ogólna, Warszawa 2009, s. 159–161.. Nie znajduje tu więc, co do zasady, zastosowania przepis art. 441 § 3 k.c., stanowiący, że ten, kto naprawił szkodę, za którą jest odpowiedzialny mimo braku winy, ma roszczenie zwrotne do sprawcy, jeżeli szkoda powstała z winy sprawcy. Jak słusznie zauważa W. Daszkiewicz, poza przypadkami przewidzianymi wyraźnie w ustawie odszkodowanie w postępowaniu adhezyjnym może być zasądzone wyłącznie na rzecz pokrzywdzonego, a według art. 49 § 1 i 2 k.k. podmiotem tym jest osoba fizyczna lub prawna, instytucja państwowa, samorządowa lub społeczna, choćby nie miała osobowości prawnej, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo. Natomiast osoby, które naprawiły szkodę i z tego tytułu mają roszczenie zwrotne do oskarżonego, najczęściej tej definicji nie odpowiadająW. Daszkiewicz, Powództwo cywilne, s. 37–38.. Ustawodawca pomimo przyjętego założenia dopuszcza jednak wyjątek umożliwiający dochodzenie tego rodzaju roszczeń zakładom ubezpieczeń. Wynika to z kontekstu art. 62 i 49 § 3 k.p.k., ostatni z wymienionych przepisów pozwala uznać za pokrzywdzonego zakład ubezpieczeń w zakresie, w jakim pokrył on szkodę wyrządzoną pokrzywdzonemu przez przestępstwo, lub w zakresie, w jakim jest zobowiązany do jej pokryciaA. Kafarski, Akcja cywilna, s. 47–48..

W związku z zasadą, że w drodze powództwa adhezyjnego dochodzi się tylko roszczeń bezpośrednio wynikających z przestępstwa, pojawia się tu również problem odsetek. Należy stwierdzić, że odsetki należą się pokrzywdzonemu nie z tytułu szkody wyrządzonej przestępstwem, lecz z powodu opóźnienia w spełnieniu świadczenia, do którego dłużnik stał się zobowiązany w wyniku popełnienia czynu zabronionegoJ. Nowińska, Status prawny, s. 153.. Praktyka przyjęła możliwość zasądzenia odsetek wraz ze świadczeniem należnym z tytułu wyrządzonej szkody. Akcentuje się fakt, że są one ściśle związane z roszczeniem głównym i dlatego powinny być rozpatrywane łącznie z nimW. Daszkiewicz, Powództwo cywilne, s. 32.. Dopuszczalność zasądzenia odsetek w procesie karnym można uzasadnić ich akcesoryjnym charakterem. Stanowią one należność uboczną względem świadczenia głównego, będącego właściwym przedmiotem zobowiązania między stronamiW. Czachórski, Prawo zobowiązań w zarysie, Warszawa 1968, s. 106.. Zatem słusznie stwierdza W. Daszkiewicz, że brak możliwości dochodzenia ich w postępowaniu adhezyjnym prowadziłby do paradoksu, gdyż poszkodowany nie mógłby połączyć żądania zasądzenia odsetek z żądaniem w przedmiocie wierzytelności głównej i musiałby tych dodatkowych świadczeń dochodzić w odrębnym procesie cywilnymW. Daszkiewicz, Kierunki rozwoju procesu adhezyjnego, „Palestra” 1969, nr 1, s. 74 i n..

4. Podmioty legitymowane do wniesienia powództwa adhezyjnego – uwagi ogólne

Rozważania nad kształtem uregulowania instytucji powództwa adhezyjnego wymagają określenia jej zakresu podmiotowego. Krąg podmiotów uprawnionych do występowania w procesie adhezyjnym w zasadniczym wymiarze określa wskazany wyżej art. 62 k.p.k. Z przepisu tego jednoznacznie wynika, że powodem cywilnym może być przede wszystkim pokrzywdzony. Jednak ze względu na to, że status powoda cywilnego jest pochodny od statusu pokrzywdzonego, należy więc uprzednio zdefiniować pojęcie „pokrzywdzony” w rozumieniu prawa karnego. Ze źródeł etymologicznych wynika, że termin ten oznacza tego, który poniósł krzywdęA. Rybak-Starczak, Pokrzywdzony w postępowaniu karnym, „Palestra” 2004, nr 7–8, s. 73.. Definicja powyższego pojęcia znajduje się również w Kodeksie postępowania karnego w art. 49 § 1 i 2, według którego pokrzywdzonym jest osoba fizyczna lub prawna, instytucja państwowa, samorządowa lub społeczna, choćby nie miała osobowości prawnej, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo. Natomiast w wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej SN trafnie stwierdził, że „(…) o tym, kto jest osobą pokrzywdzoną w konkretnej sprawie, decyduje dobro prawne tej osoby, naruszone lub zagrożone przez sprawcę czynu i to w sposób bezpośredni, choćby nie wynikało to wprost z opisu tego czynu i jego kwalifikacji prawnejWytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w sprawie wzmożenia ochrony interesów pokrzywdzonego w postępowaniu karnym z dnia 26 listopada 1976 r., VI KZP 11/75, OSNKW 1977, nr 1–2, poz. 1.. Przychylając się do poglądu M. Cieślaka, należy również uznać, że fakt pokrzywdzenia jest jednocześnie „interesem prawnym” dla występowania w procesie karnym w roli powoda cywilnego. Jest to kryterium pozwalające na odróżnienie tej strony od innych uczestników postępowania karnego, które umożliwia dochodzenie roszczeń majątkowych, wynikających z popełnionego przestępstwaM. Cieślak, Polska procedura karna, Warszawa 1984, s. 35.. Stwierdzić więc trzeba, że aby wytoczenie powództwa cywilnego wywołało zamierzony efekt, musi zaistnieć określony interes prawny, którego podstawą materialną są normy prawa cywilnego, natomiast formalną – przepisy procesowe, które określają prawa i obowiązki pozwalające na aktywne uczestnictwo w postępowaniu. T. Rowiński uważa, że trudno jest jednak uznać interes prawny za przesłankę skuteczności wniesionego powództwa adhezyjnego, gdyż jest to raczej element zasadności, który sąd bada jako przesłankę jurysdykcyjną, będącą jednocześnie interesem prawnym w dochodzeniu roszczeń odszkodowawczychT. Rowiński, Proces karny, Katowice 1997, s. 137..

Legitymacja do wniesienia powództwa adhezyjnego przysługuje również podmiotom, które mogą na podstawie art. 49 § 3, 3a i 4 oraz art. 52 k.p.k. wykonywać prawa pokrzywdzonego lub które za pokrzywdzonego uważa k.p.k. W wyniku tego w postępowaniu adhezyjnym powodem cywilnym może być zakład ubezpieczeń. Uprawnienie to wynika z art. 62 k.p.k. w zw. z art. 49 § 3 k.k., który stanowi, że za pokrzywdzonego uważa się także zakład ubezpieczeń w zakresie, w jakim pokrył szkodę wyrządzoną pokrzywdzonemu przez przestępstwo lub zobowiązany jest do jej pokrycia. W roli powoda cywilnego mogą również wystąpić organy kontroli państwowej, które zgodnie z dyspozycją art. 49 § 4 k.k. są uprawnione do wykonywania praw pokrzywdzonego. Organy te mogą przyjąć taki status po spełnieniu przesłanek wskazanych w tym przepisie, który stanowi, że w sprawach o przestępstwa, którymi wyrządzono szkodę w mieniu instytucji państwowej, samorządowej lub społecznej, jeżeli nie działa organ pokrzywdzonej instytucji, prawa pokrzywdzonego mogą wykonywać organy kontroli państwowej, które w zakresie swojego działania ujawniły przestępstwo lub wystąpiły o wszczęcie postępowania. Podmiotem uprawnionym do wytoczenia powództwa adhezyjnego są także osoby najbliższe pokrzywdzonego, w tym przypadku ma tu zastosowanie art. 63 k.p.k., który reguluje kwestię następstwa prawnego w odniesieniu do powództwa adhezyjnego. Przepis art. 63 § 1 k.p.k. normuje sytuację, gdy śmierć pokrzywdzonego nastąpiła na etapie, zanim uzyskał on status powoda cywilnego, wówczas osoby najbliższe pokrzywdzonego mogą w terminie do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej wytoczyć powództwo cywilne o przysługujące im roszczenia majątkowe wynikające z popełnionego przestępstwa. Natomiast w sytuacji, gdy śmierć pokrzywdzonego nastąpiła już po uzyskaniu przez niego statusu powoda cywilnego, wówczas zgodnie z § 2 art. 63 k.p.k. osoby najbliższe mogą wstąpić w jego prawa i dochodzić przysługujących im roszczeń. Podmiotem uprawnionym do udziału w postępowaniu adhezyjnym jest również prokurator. Kompetencje prokuratora związane z powództwem cywilnym zostały skonkretyzowane w art. 64 k.p.k., z którego wynika, że jego uczestnictwo w procesie adhezyjnym może przybierać jedną z dwóch form, a mianowicie: może on wytoczyć powództwo na rzecz pokrzywdzonego lub jego osoby najbliższej albo popierać powództwo wytoczone przez te podmioty, jeśli wymaga tego interes społeczny.

Stroną postępowania adhezyjnego jest również oskarżony występujący w charakterze pozwanego. Jak już wyżej wspomniano, powództwo cywilne może być wytoczone tylko przeciw oskarżonemu. W procedurze karnej termin „oskarżony” oznacza osobę, przeciwko której wniesiono do sądu akt oskarżenia albo co do której prokurator złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania – jest to pojęcie oskarżonego sensu stricto. Ponadto ustawodawca umożliwia również rozumienie tego terminu w znaczeniu szerokim, stanowiąc w art. 71 § 3 k.p.k., że oskarżony to także podejrzany w wielu sytuacjach. W postępowaniu adhezyjnym, co do zasady, pozwanym jest bezpośredni sprawca czynu wyrządzającego szkodę, który jest oskarżonym. Jednakże w procesie tym liczba pozwanych może kształtować się różnie – w zależności od liczby czynów, ich charakteru i woli powoda cywilnego, który decyduje o żądaniu cywilnymE. Samborski, Dochodzenie roszczeń, s. 75..

5. Zalety oraz wady instytucji powództwa adhezyjnego

Jak już wyżej wspomniano, instytucja powództwa adhezyjnego ma długą tradycję w polskiej procedurze karnej. Jednak od początku jej zaistnienia można zauważyć pewną niechęć do korzystania z niej, co w konsekwencji spowodowało powstanie wielu sporów dotyczących celowości jej uregulowania, a tym samym jej znaczenia w praktyce. W wyniku tego przytaczane są liczne argumenty przemawiające zarówno za, jak i przeciw obecności tej instytucji. W literaturze przedmiotu poświęconej procesowi adhezyjnemu wskazuje się różnorodne korzyści wypływające z możliwości jego przeprowadzenia. Trzeba bowiem zaakcentować, że dzięki wszczęciu procesu adhezyjnego istnieje możliwość orzekania w jednym postępowaniu o karnych oraz cywilnych konsekwencjach popełnionego przestępstwa, tak więc rato legis wdrożenia tej instytucji była głównie ekonomia procesowa oraz stworzenie ułatwienia dla samego pokrzywdzonego, który nie musi występować na drogę dwóch procesów. Docenia się tu wyraźnie możliwość zredukowania liczby postępowań, a tym samym zmniejszenia kosztów osiągnięcia efektu proceduralnego poprzez skumulowanie orzeczenia o podwójnych skutkach w jednym postępowaniu. Należy tu przywołać pogląd W. Daszkiewicza, który podkreśla, że rozpatrywanie powództw cywilnych w ramach postępowania karnego ma tę zaletę, że pozwala na lepszą koordynację środków cywilnoprawnych i karnych, na sprzężenie rozstrzygnięć w sprawach cywilnych z zobowiązaniami o charakterze karnoprawnymW. Daszkiewicz, Powództwo cywilne, s. 244.. Głównym celem wprowadzenia instytucji powództwa adhezyjnego było zatem zapewnienie możliwości łatwiejszego i szybszego uzyskania kompensacji szkody wyrządzonej czynem zabronionym.

Trzeba również zaakcentować, że udział pokrzywdzonego w postępowaniu sądowym w charakterze strony, jaką jest powód cywilny, zwiększa kontradyktoryjność procesu, co tym samym przyczynia się do bardziej wszechstronnego wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy. Pokrzywdzony, który zna dobrze okoliczności faktyczne oraz przebieg popełnionego przestępstwa, jest wówczas aktywny w zakresie inicjatywy dowodowej i stanowi zarazem wiarygodny dowód osobowy W. Posnow, Rozważania nad pojęciem pokrzywdzonego w procesie karnym, PiP 1979, z. 8–9, s. 135–145.. Taki pogląd prezentuje E. Samborski, który twierdzi, że instytucja ta jest słusznym uregulowaniem, gdyż wzajemne przenikanie się procedury karnej oraz cywilnej zapewnia pokrzywdzonemu kompleksową ochronę prawną. Występowanie pokrzywdzonego w roli powoda cywilnego jest formą jego aktywności procesowej, która w znaczący sposób usprawnia postępowanie i daje gwarancję, że cele procesu zostaną osiągnięte. Także te w zakresie zadośćuczynienia społecznemu odczuciu sprawiedliwości oraz indywidualnego złagodzenia krzywdE. Samborski, Dochodzenie roszczeń, s. 10–11..

W wymiarze praktycznym stosowania tej instytucji jednym z pozytywnych elementów jest tymczasowe zwolnienie powoda cywilnego od uiszczenia wpisu od powództwa i apelacji, co przy założeniu korzystnego rozstrzygnięcia na rzecz pokrzywdzonego prowadzi do uwolnienia go od wydatków finansowych związanych z zainicjowaniem postępowania, a na etapie końcowym zobowiązania oskarżonego do zwrotu kosztów.  Powód cywilny jest zobowiązany do poniesienia kosztów jedynie w przypadku oddalenia powództwa lub cofnięcia apelacjiA. Muszyńska, Naprawienie szkody, s. 270.. Trzeba bowiem zauważyć, że w dążeniu do ulepszenia instytucji procesu adhezyjnego polepszono pozycję powoda cywilnego poprzez wprowadzenie możliwości wniesienia środka odwoławczego, również tylko co do roszczeń cywilnych, z kolei sądowi rozpoznającemu sprawę karną przyznano uprawnienie do przekazania sprawy dotyczącej tylko roszczeń odszkodowawczych sądowi cywilnemu. Jednakże, jak słusznie zauważa J. Nowińska, rozwiązania te nie zmieniły znacząco popularności powództwa adhezyjnego i nie spełniają wymagań założonych przy ich tworzeniuJ. Nowińska, Status prawny, s. 380..

Pomimo wymienionych wyżej atrybutów powództwo adhezyjne odgrywa rolę uboczną. Związane jest to między innymi z tym, że z powodu licznych ograniczeń przy wytaczaniu powództwa adhezyjnego pokrzywdzony woli wnieść powództwo o roszczenia wynikające z przestępstwa przed sądem cywilnym, nie zwracając uwagi na korzyści i ułatwienia płynące z procesu adhezyjnegoIbidem, s. 377.. Do ograniczeń tych można zaliczyć głównie majątkowy charakter roszczeń dochodzonych powództwem cywilnym, wymóg bezpośredniego związku roszczenia z popełnionym przestępstwem, a także wąski krąg podmiotów, od których można tych roszczeń dochodzić. Przesłanką ujemną zastosowania tej instytucji jest także to, że sąd przed rozpoczęciem przewodu sądowego odmawia przyjęcia powództwa cywilnego, jeżeli po stronie pozwanej zachodzi współuczestnictwo konieczne z instytucją państwową, samorządową lub społeczną albo z osobą, która nie występuje w charakterze oskarżonego. Również wydanie przez sąd wyroku innego niż skazujący stwarza dla pokrzywdzonego niekorzystną sytuację, ponieważ powoduje, że sąd pozostawia powództwo cywilne bez rozpoznania. Albowiem zgodnie z art. 415 § 1 k.p.k. sąd karny rozstrzyga w sposób merytoryczny kwestię roszczenia cywilnego dochodzonego w procesie karnym jedynie w przypadku wydania wyroku skazującego. Ponadto zgodnie z art. 415 § 3 k.p.k. sąd orzeka o pozostawieniu powództwa bez rozpoznania także wówczas, jeżeli materiał dowodowy ujawniony w toku rozprawy nie wystarcza do rozstrzygnięcia w tym przedmiocie, a uzupełnienie tego materiału spowodowałoby znaczną przewlekłość postępowania. Wszystkie te ograniczenia powodują, że pokrzywdzony, w obawie iż w postępowaniu adhezyjnym nie uzyska pełnego zaspokojenia swoich roszczeń, woli skorzystać z drogi procesu cywilnego.

Należy nadmienić, że wprowadzeniu instytucji powództwa adhezyjnego do procesu karnego towarzyszyło zastrzeżenie, zgodnie z którym wszędzie tam, gdzie powództwo cywilne mogłoby proces karny skomplikować lub przedłużyć, powód cywilny musi ustąpić i zwrócić się do sądu cywilnego. Można więc uznać, że stało się ono hasłem przewodnim praktyki procesowej i uzasadnieniem dla przyjmowania oportunistycznej postawy sądów, znajdującej wyraz w częstym pozostawianiu powództwa adhezyjnego bez rozpoznaniaA. Muszyńska, Naprawienie szkody, s. 271..

6. Wnioski końcowe

Poczynione wyżej rozważania uzasadniają więc wniosek, że brak jest jednoznacznego stanowiska co do obecnego kształtu uregulowań dotyczących powództwa adhezyjnego oraz celowości jego istnienia. Należy stwierdzić, że aktualny stan prawny dotyczący powództwa cywilnego w procesie karnym jest niewystarczający dla efektywnego wykorzystania tej instytucji. Wskazane byłoby zatem dokonanie de lege ferenda pewnych zmian w jej unormowaniu, które zapewniałyby pokrzywdzonemu możliwość sprawnego i skutecznego dochodzenia przysługujących mu roszczeń odszkodowawczych, polegających chociażby na poszerzeniu jej zakresu przedmiotowego poprzez wprowadzenie możliwości dochodzenia w nim roszczeń z tytułu ochrony dóbr osobistych naruszonych przez przestępstwo. Warto byłoby się również zastanowić nad wprowadzeniem regulacji, która zobowiązywałaby sąd, w granicach niewątpliwych, do częściowego uwzględnienia powództwa, w przypadku braku możliwości uwzględnienia go w całości. Albowiem trzeba stwierdzić, że jeśli sąd nie orzeknie o całości żądania, a tylko częściowo uwzględni powództwo, rozstrzygnięcie takie jest również często satysfakcjonujące dla powoda cywilnego i kończy ono konflikt w wymiarze cywilnym. Należy tu wskazać stanowisko W. Daszkiewicza, który akcentuje, że o rzeczywistej wartości procesu adhezyjnego decyduje przede wszystkim praktyka, a przekonanie do tej drogi dochodzenia roszczeń może się pomyślnie kształtować tylko w warunkach jej skuteczności i prawdopodobieństwa, że rzeczywiście w postępowaniu karnym uzyska się rozstrzygnięcie sprawy cywilnejW. Daszkiewicz, Powództwo cywilne, s. 244.. Przykłady płynące z doświadczenia niektórych państw pokazują, że dla faktycznej, a nie tylko formalnej przemiany tej instytucji potrzebna jest również zmiana mentalności. Tak więc istotne znaczenie dla zainteresowania pokrzywdzonych powództwem adhezyjnym powinna mieć zmiana stosunku sądów do tej formy dochodzenia roszczeń. Powinny one w pełni realizować naczelną zasadę ekonomii procesowej, która wymusza na wszystkich organach działania racjonalne, sprawne, oszczędne i skuteczneE. Samborski, Dochodzenie roszczeń, s. 214–215.. Należy podkreślić, że postępowanie karne jest zbiorem czynności procesowych, których cel określony w art. 2 § 1 k.p.k. będzie możliwy do realizacji tylko wówczas, gdy wszystkie te czynności będą wykonywane w sposób profesjonalny, z twórczym zaangażowaniem i pełnym obiektywizmem ze strony organów procesowych. Natomiast uwzględnienie prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego będzie możliwe tylko wtedy, gdy jednocześnie zostaną osiągnięte pozostałe cele postępowania, a w szczególności gdy będzie zrealizowana naczelna zasada określona w art. 2 § 2 k.p.k. – zasada prawdy obiektywnejIbidem, s. 222..

Konkludując, trzeba więc uznać, że obecnie podstawowym celem powinno być nadanie powództwu adhezyjnemu właściwej rangi, tak aby stało się ono rzeczywistym instrumentem realizacji praw pokrzywdzonego w procesie karnym. Jest to warunek, który powinien zostać spełniony, aby tym samym zapobiec sytuacji, że w najbliższym czasie instytucja ta nabierze już tylko znaczenia historycznego i zostanie całkowicie wyparta przez inne formy kompensacji szkody. Pożądane byłoby zatem zastanowić się  nad możliwością jej usprawnienia, poczynione rozważania przemawiają bowiem za potrzebą utrzymania jej w polskim ustawodawstwie i praktyce sądowej, gdyż dzięki niej pokrzywdzony zyskuje dodatkową możliwość wyboru drogi procesowej, którą w konkretnych okolicznościach uznaje za właściwszą. Należy bowiem spostrzec, że utrzymanie procesu adhezyjnego, przy ogólnej akceptacji obecnego układu form i środków kompensacyjnych, pozwala pokrzywdzonemu na realizację interesu prawnego w postaci dochodzenia naprawienia wyrządzonej szkody z uwzględnieniem również dalszych jej elementów w postaci utraconych korzyści, odsetek. Należy tu podzielić pogląd A. Muszyńskiej, która słusznie stwierdza, że tak postrzegany interes jednostkowy stanowi istotny argument przemawiający za zachowaniem ostrożności w ferowaniu postulatów o eliminacji procesu adhezyjnegoA. Muszyńska, Naprawienie szkody, s. 272..

0%

In English

The normalization of the adhesive action institution

This paper is an analysis of normalization of the adhesive action institution. The author discusses the legal nature of the institution, its material and personal scope, advantages and disadvantages. In the final conclusions, it indicates a need to de lege ferenda some changes in the legislation which would ensure that the victim can efficiently and effectively to exercise his investigation of claims to property.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".